Katarzyna Porębska, fot. Dariusz Lewandowski, 11 lipca 2016

W niedzielę w Częstochowie zakończył się XXII Finał Kinder+Sport z udziałem 288 najlepszych drużyn z całej Polski. – Jesteśmy dumni z projektu, który realizujemy wspólnie z firmą Ferrero – powiedział Paweł Papke, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

pzps.pl: Za nami XXII Finał Kinder+Sport 2016 z udziałem ponad 1200 zawodniczek i zawodników. Możemy mieć naprawdę ogromne powody do zadowolenia, że od kilku lat w Polsce organizowany jest największy turniej w mini siatkówce.
Paweł Papke:
  Jesteśmy dumni z projektu, który realizujemy wspólnie z firmą Ferrero. Kinder+Sport to świetny turniej dla młodych adeptów siatkówki. Bierze w nim udział ogromna liczba zawodników i zawodniczek. Zawody te podzielone są na etapy. Najpierw rozgrywane są eliminacje w gminach, powiatach, a następnie w województwie. Najlepsze drużyny z województwa otrzymują szansę gry w Wielkim Finale. Obserwując zmagania tych młodych zawodników widać, że potrafią się oni bawić sportem i jednocześnie bardzo dobrze grać w siatkówkę. Dostrzegliśmy kilka postaci, które w przyszłości będą grały na wysokim, profesjonalnym poziomie.

Do tej pory nikomu nie udało się zorganizować tak dużego turnieju mini siatkówki.
- Rzeczywiście jest to największy turniej mini siatkówki na świecie. Nie ulega wątpliwości, że to duże wyzwanie, aby tak dużą ilość utalentowanych zawodników ze szkół podstawowych zgromadzić w jednym mieście. Wszystkim uczestnikom towarzyszą ogromne emocje. Sam kiedyś byłem młodym zawodnikiem i wiem ile takie turnieje kosztują emocji, łez. Jednocześnie dostarczają wiele uśmiechu i pozytywnych wzruszeń. Takie zawody są dobrą okazją do tego, aby poznać przyjaciół, nawiązać nowe znajomości. Wspomnienia z takich turniejów zostają na lata.   

Kilka lat temu w turnieju Kinder+Sport grali aktualni mistrzowie świata Karol Kłos i Mateusz Mika. Pozostaje mieć nadzieję, że i z tego turnieju w przyszłości wyrosną następcy mistrzów?
- Myślę, że następców naszych mistrzów już mamy. To nasi mistrzostwie świata i Europy w kategorii kadetów, którzy teraz weszli w wiek juniora. Od przyszłego sezonu ligowego większość z nich będzie grała w zespołach PlusLigi. Oczywiście najmłodszy narybek ze szkół podstawowych jest cenny dla rozwoju siatkówki. Warto podkreślić, że organizujemy turniej mini siatkówki od kilkunastu już lat. Jednak z roku na rok rozwija się on i jest udoskonalany. Przyjeżdżając do Częstochowy usłyszałem wiele dobrego o Wielkim Finale Kinder+Sport 2016, który został po raz pierwszy zorganizowany w tym mieście. Wszystko zostało świetnie przygotowane.

Żałuje pan czasami, że nie miał możliwości wziąć udział w tak dużym turnieju jak Kinder+Sport?

- Ja również grałem w dwójkach, trójkach i czwórkach w turniejach mini siatkówki, ale rywalizacja kończyła się na poziomie województwa. Niestety nie było tak rozbudowanego systemu centralnego i ogólnopolskiego finału. Jeśli dobrze pamiętam to w kategorii trójek zostałem wicemistrzem województwa.

Kinder+Sport to tylko jeden z projektów przeznaczony dla młodzieży. Polski Związek organizuje jeszcze inne turnieje m.in. Orlik Volleymania.
- Kinder+Sport to turniej mini siatkówki. W dalszej kolejności mamy turniej Orlik Volleymania.
Ponadto cały czas w grupach młodzieżowych toczy się normalna rywalizacja klubów sportowych. Mamy naprawdę wiele pięknych projektów i szkoleń. Nie możemy zapominać o Siatkarskich Ośrodkach Szkolnych gdzie szkoli się utalentowana młodzież gimnazjalna i licealna oraz Akademiach Siatkówki, gdzie trafiają uzdolnione dzieci ze szkół podstawowych.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej