- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Patryk Czarnowski chce powtórzyć sukces w Pucharze Polski
Iwona Krótkiewicz, 2 lutego 2016
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w historii klubu zdobyła pięć razy Puchar Polski - w latach 2000-2002 jako Mostostal Azoty, a w 2013-2014 jako ZAKSA. Przed podopiecznymi Ferdinando de Giorgi kolejna szansa na zdobycie prestiżowego trofeum.
- Na pewno każda z drużyn, która bierze udział w Pucharze Polski będzie na tym turnieju w o wiele lepszej dyspozycji. My nie spoczywamy na laurach, bo wiemy, że ciężka praca na treningach pozwoli nam utrzymać dobry poziom. Jeżeli odpuścimy choć na chwilę, rywale to wykorzystają – powiedział zawodnik ZAKSY Sam Deroo, który dotychczas w swojej karierze sięgnął jak na razie tylko po Puchar Belgii. – Pamiętam te chwile do dzisiaj, jak stawaliśmy na podium z moją ówczesną drużyną Knack Roeselare. Życzę takich chwil i takich emocji każdemu sportowcy – wspominał Deroo.
A co chce osiągnąć zespół z Kędzierzyna-Koźla, lider tabeli PlusLigi, podczas Pucharu Polski 2016?
- We Wrocławiu chcemy się pokazać z jak najlepszej strony. Czekają nas trzy niezwykle trudne mecze z wymagającymi rywalami. To będzie dla nas pierwszy poważny sprawdzian – przyznał Belgijczyk, dodając. – Chyba największym problemem jest to, że w tak krótkim czasie rozegramy trzy mecze i wszystko może się wydarzyć. Jeśli przydarzy się gorszy dzień, możemy odpaść już w ćwierćfinale. Myślę, że zasłużyliśmy na to, by przynajmniej zagrać w finale. Do Wrocławia jedziemy po to, by ten Puchar wygrać. Po tym jak gramy obecnie powinniśmy wierzyć, że jesteśmy w stanie ten cel zrealizować – zapowiada przyjmujący ZAKSY.
Wtórował mu również środkowy Patryk Czarnowski. – Teraz już spokojnie możemy szykować się na Wrocław. Puchar Polski to bardzo prestiżowa nagroda. Zrobimy wszystko, żeby go zdobyć. Do tej pory wygrałem tylko raz Puchar Polski i na pewno chciałbym to powtórzyć, bo są to niesamowite emocje – powiedział środkowy, który w 2010 roku razem z drużyną Jastrzębskiego Węgla zdobył Puchar Polski. Został wówczas wybrany najlepszym blokującym PP. W finale Jastrzębski Węgiel pokonał Asseco Resovię Rzeszów 3:2.
- Wiemy, że bardzo ciężko jest wygrać ten turniej i każdemu to marzy się. Znamy swoją wartość, gramy dobrze i jeśli utrzymamy swój poziom to mamy szansę rywalizować z najlepszymi drużynami – zakończył Paweł Zatorski.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej