„Orlik Volleymania” za nami

„Orlik Volleymania” okazał się wielkim sukcesem. Finałowy turniej w Sopocie stał na wysokim poziomie sportowym i organizacyjnym, a impreza na stałe wpisuje się do siatkarskiego kalendarza.

- Ten turniej, który został zrobiony promocyjnie, bo tylko w czterech województwach, spełnił swoje oczekiwania. Dopisała młodzież, dopisała pogoda i organizatorzy- powiedział Sekretarz Generalny Polskiego Związku Piłki Siatkowej Bogusław Adamski.

Sobota była dniem rywalizacji dziewcząt i chłopców z roczników 1998 i 1999. Złoty medal zdobyli zawodnicy UKS Jastarnii oraz zespół Maziopki Legionowo. Następnego dnia wystartowali siatkarze i siatkarki z rocznika 1996 i 1997. Sukces młodszych kolegów powtórzyli gracze z Jastarnii, a na najwyższym podium w kategorii dziewcząt stanęła ekipa UKS Orzeł Malbork.

Zmagania młodych adeptów siatkówki oglądało wielu znakomitych gości: Minister Sportu Adam Giersz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Ryszard Stachurski, Sekretarz Generalny PZPS Bogusław Adamski, prezes PZPS Mirosław Przedpełski, prezes PLPS Artur Popko, prezes PWZPS Waldemar Bartelik, trenerzy Jerzy Skrobecki i Grzegorz Ryś oraz siatkarki: Dorota Świeniewicz, Izabela Bełcik, Eleonora Dziękiewicz, Magdalena Saad i Maja Tokarska.

- Poziom całego turnieju był bardzo zróżnicowany, ale te drużyny, które awansowały do finału w Sopocie zaprezentowały bardzo dobry poziom - powiedział Minister Sportu Adam Giersz – Rozmawiałem z naszymi znakomitymi siatkarkami Izabelą Bełcik i Eleonorą Dziękiewicz, które mówiły, że niektóre dziewczyny mają potencjał nawet reprezentacyjny. A to jest właśnie jeden z naszych celów. Pierwszy to żeby dzieci i młodzież na Orlikach w ogóle grały systematycznie i wytworzyli sobie nawyki aktywności fizycznej, sportowej na całe życie. A drugi to właśnie wyłanianie tych najzdolniejszych perełek, abyśmy w Polsce mieli wspaniałych sportowców.     

- W turnieju wzięło udział dużo uzdolnionej młodzieży – dodał Sekretarz Generalny PZPS Bogusław Adamski – Jestem zaskoczony, że w turnieju uczestniczyły drużyny z takich miejscowości, których nie wiązałbym z siatkarską mapą Polski.

„Orlik Volleymania” na stałe wpisuje się do siatkarskiego kalendarza. W tym roku udział w turnieju wzięły 484 drużyny z czterech województw: mazowieckiego, pomorskiego, wielkopolskiego i łódzkiego. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku turniej odbędzie się już we wszystkich województwach – powiedział Minister Sportu – Wówczas będzie nie 5 tys. uczestników, a na pewno kilkadziesiąt tysięcy. Orlik to nie tylko piłka nożna. Orlik to siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, a w przyszłości chcemy wprowadzić rugby. Nasz cel jest taki żeby wszystkie gry zespołowe były na Orlikach – zakończył minister Adam Giersz.

Chociaż pierwszy turniej „Orlik Volleymania” się udał organizatorzy już myślą co poprawić, aby w przyszłym roku było jeszcze lepiej. – Przede wszystkim zmienimy regulamin. Wysokość siatki dostosujemy do przepisów [w tym roku było to 220 cm dla wszystkich – przyp.red.]. Zastanowimy się też nad innymi nowościami w regulaminie. Obecny na pewno zdał egzamin na pierwszą imprezę, ale są pewne mankamenty, które będziemy chcieli poprawić- przyznał Bogusław Adamski. - Mam nadzieję, że w ministerstwie dotrzymają słowa i zapewnią środki na organizację. Wspólnie zadziałamy o sponsora, a jeżeli sponsor się znajdzie na pewno będziemy starali się rozszerzyć turniej na wszystkie województwa.