EA, 7 stycznia 2014

Przyjazd telewizji podniósł poziom adrenaliny - mówi prezes Krispolu Września, Daniel Więcek. Gospodarze pokonali UMKS Kęczanina Kęty 3:0. Spotkanie było transmitowane przez Orange sport. Kolejna relacja w tej stacji już w sobotę.

- Pierwszy krok został zrobiony. Jestem przekonany, że transmisje telewizyjne staną się kołem zamachowym rozgrywek I ligi. Są bardzo ważne dla wszystkich – kibiców, klubów, sponsorów. Wprowadzą rywalizację w nową jakość – powiedział prezes Krispolu Września, Daniel Więcek.

W meczu 15. kolejki Krispol pokonał UMKS Kęczanina Kęty 3:0 (25:21, 25:23, 25:22). Spotkanie było transmitowane przez Orange sport.

Spotkanie oglądał nadkomplet publiczności. – U nas zwykle wszystkie miejsca są zajęte, a w poniedziałek trzeba było organizować dodatkowe krzesła. Przyjazd telewizji wyzwolił dodatkowe emocje i podniósł poziom adrenaliny, u zawodników również. Zespół chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Cieszymy się ze zdobycia kompletu punktów – dodał Daniel Więcek.

Jednym z komentatorów spotkania był Marcin Prus, przed laty znakomity zawodnik, reprezentant Polski. – Komentowanie spotkania I ligi było dla mnie nowym dziennikarskim doświadczeniem. Z pierwszych opinii, jakie do mnie dotarły, wynika, że wyszło całkiem dobrze. Na boisku było dużo ciekawej walki. Błędy zespołu gości w końcówce drugiej partii ustawiły dalsze losy spotkania – powiedział Marcin Prus.

W XVI kolejce spotkań I ligi siatkarzy Orange sport pokaże mecz Ślepsk Suwałki – Cuprum Mundo Lubin (11 stycznia, 17.00). – Zapowiada się kolejne emocjonujące widowisko. W tym sezonie gospodarze wielokrotnie pokazali, że są bardzo groźni dla każdego. Goście wygrali w ostatniej kolejce z liderem i zajmują drugie miejsce w tabeli. Na pewno warto zobaczyć ten mecz – zakończył Marcin Prus.

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej