Eugeniusz Andrejuk, 16 kwietnia 2014

Nike Węgrów awansowało do I ligi. O siatkarkach z tego miasta zaczyna znowu być głośno. - Sukces ten z pewnością uruchomi w mieście nowe możliwości - powiedział Zbigniew Krzyżanowski, który przed laty budował miejscowy klub i grał z nim w ekstraklasie

Siatkarki Nike Węgrów pokonały reprezentację Litwy 3:1 (3:25, 25:21, 25:19, 25:20). Podopieczne trenera Roberta Kupisza dwa dni wcześniej wywalczyły w turnieju w Gorlicach awans do I ligi.

Do hali w Węgrowie przyszło sporo kibiców. Chcieli nie tylko zobaczyć spotkanie, ale również podziękować i pogratulować zawodniczkom awansu na zaplecze ORLEN Ligi.

- Awans do pierwszej ligi z pewnością uruchomi w Węgrowie nowe możliwości - powiedział Zbigniew Krzyżanowski, który przed laty budował miejscowy klub i grał z nim w ekstraklasie, a Nike była gospodarzem finałowego turnieju o Puchar Polski. Kibice mogli oglądać najlepsze zespoły w kraju. - W mieście i rejonie jest życzliwa atmosfera. Władze chcą powrotu siatkówki na dobrym, krajowym poziomie. Wiele pozytywnej pracy wykonał Robert Kupisz.

Nike Węgrów na turnieju w Gorlicach zajęło drugie miejsce. Wygrał miejscowy Ekstrim. Trzeci był PLKS Pszczyna Jastrzębie-Borynia, a czwarty Chemik II Police.

- Spotkały się cztery zespoły i wszystkie miały do zrealizowania jeden cel - awans do I ligi - mówi Robert Kupisz. - Wielkie emocje towarzyszły naszym meczom z Pszczyną i Gorlicami. Z tym pierwszym rywalem wygraliśmy 3:1, ale spotkanie zakończyło się po dwóch godzinach. Nie przypominam akcji z tego meczu, która skończyłaby się po pierwszym ataku. Każdy punkt trzeba było wywalczyć po wymianach, czasem bardzo długich. W rywalizacji z Gorlicami jednego seta potrafiliśmy zagrać bardzo dobrze, żeby w drugim zaprezentować się jak nowicjusz.

Trener Kupisz podkreślił, że w turnieju był problem z zapanowaniem nad własnymi emocjami. - Z tego też względu ciężko wchodziło się nam w spotkanie z Litwą. Pierwszy set stał się taką rozgrzewką emocjonalną. W następnych zespół prezentował własną grę i spokojnie zwyciężył - powiedział węgrowski szkoleniowiec.

W turnieju w Gorlicach w zespole Nike grały dwie wychowanki z Siatkarskich Ośrodków Szkolnych. Były to Anna Wądołowska i Natalia Dąbkowska. - Tworzymy w Węgrowie mocny zespół, w którym najzdolniejsza młodzież z miasta i okolic miałaby możliwości rozwijania się. Z najzdolniejszą młodzieżą pracują Małgorzata Kozieł i Monika Skórka, które swego czasu w barwach Nike grały w ekstraklasie. Od nowego roku szkolnego dołączy do nich Barbara Murawska - podkreśla Robert Kupisz.

Dodajmy tylko, że w gronie wyróżnionych zawodniczek w turnieju w Gorlicach znalazły się dwa siatkarki Nike. Najlepszą atakującą została Izabela Kożoń, a rozgrywającą Małgorzata Kupisz.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej