O awans do play off Ligi Mistrzów

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zapewniła już sobie awans do play off Ligi Mistrzów. W środę o awans walczyć będą Asseco Resovia Rzeszów i PGE Skra Bełchatów.

Trzy polskie drużyny zagrają w środę w ostatnich meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest już pewna awansu do play ofówf.  Podopieczni trenera Ferdinando De Giorgiego już po czterech kolejkach zagwarantowali sobie awans. Przed dwoma tygodniami wygrali piąty z rzędu mecz (z Noliko Maaseik 3:0) i zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie A. Na zakończenie rywalizacji w grupie zagrają na wyjeździe z trzecim w tabeli tureckim Stambuł BBSK (początek 16.00).

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów w pięciu spotkaniach zdobyli pięć punktów, ale wciąż pozostają w grze. Jeśli w środę na własnym parkiecie pokonają za trzy punkty teoretycznie najsłabszego rywala z grupy - Duklę Liberec (18.00), to awansują do play off z trzeciego miejsca. Do kolejnej rundy zakwalifikują się bowiem po dwa najlepsze zespoły z pięciu grup oraz trzy drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.

W poniedziałkowe popołudnie PGE Skra rozpoczęła przygotowania do spotkania z SCM Universitatea Craiova (20.00). - Ten mecz jest dla nas jak finał Ligi Mistrzów. Musimy go wygrać – mówi zdecydowanie środkowy Srećko Lisinac.

Choć zespół z Rumunii jest debiutantem w tegorocznych rozgrywkach, to radzi sobie bardzo dobrze. W pięciu kolejkach odniósł dwa zwycięstwa, uzbierał 7 punktów i przed decydującą serią spotkań zajmuje drugie miejsce w stawce, wyprzedzając PGE Skrę jednym punktem. W 6. kolejce to właśnie bezpośredni mecz rozstrzygnie, która drużyna awansuje do fazy play off.

- Lubię takie spotkania o wszystko. Jest większa mobilizacja i adrenalina, nie myśli się o niczym innym, tylko o tym, żeby umieścić piłkę w boisku. Liga Mistrzów to zupełne inne granie. Cały czas walczymy, budujemy atmosferę i chociaż nasze mecze są ciężkie i nie gramy tak fantastycznie, to potrafimy odwrócić wynik i to powinno budować – komentuje środkowy Karol Kłos.

Cieszy także powrót Michała Winiarskiego, który wczoraj dołączył do zespołu PGE Skry.

Turniej finałowy rozegrany zostanie w dniach 29-30 kwietnia w Rzymie, a organizatorem jest Sir Sicoma Colussi Perugia.

Transmisje z meczów Ligi Mistrzów w sportowych stacjach Polsatu.