Eugeniusz Andrejuk, 19 października 2011

Siatkarki PLKS Pszczyna w trzech meczach sezonu 2011/12 wygrały tylko jednego seta. W najbliższym spotkaniu zmierzą się z bardzo mocnym zespołem z Legionowa. Trener gospodyń Dariusz Luks zapowiada twardą walkę z faworytem.

Trzy mecze i jeden zwycięski set – taki jest bilans PLKS Pszczyna w I lidze siatkówki kobiet. W efekcie zespół trenowany przez Dariusza Luksa zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. - Na pewno nie jesteśmy krezusami w I-ligowym towarzystwie i do potentatów nie będziemy zaliczać. Chcemy przede wszystkim zachować miejsce dla Pszczyny w tych rozgrywkach – powiedział trener Luks.

Z poprzedniego sezonu w składzie zostały trzy zawodniczki – Joanna Pyrek, Agnieszka Mitręga oraz Izabela Placek. – Są trzy doświadczone zawodniczki oraz 3-4 osiemnastoletnie, które siatkarską przygodę mają dopiero przed sobą. Na razie muszą przede wszystkim się uczyć – dodaje szkoleniowiec PLKS.

W ostatniej kolejce siatkarki z Pszczyny przegrały ze Spartą Warszawa. Zdaniem trenera Luksa można było to spotkanie wygrać. – W ważnych chwilach brakowało charakteru, który potrzebny jest na każdym etapie rywalizacji w ekstraklasie i lidze okręgowej – mówi Dariusz Luks.

Drużynie potrzebne są zwycięstwa. – Na razie uczymy się przegrywać. Wygrane budują dobrą atmosferę. Zespoły, z którymi doznaliśmy porażek nie było od nas wyraźnie lepsze. Trzeba się bić oraz pracować, pracować i jeszcze raz pracować, gdyż bez tego nie ma efektu w żadnej dziedzinie życia – dodaje Dariusz Luks.

W najbliższej kolejce w Pszczynie zaprezentują się siatkarki z Legionowa – jeden z kandydatów do awansu do PlusLigi Kobiet. – Na pewno rywalkom nie podarujemy zwycięstwa. Punkty nam są potrzebne i będziemy chcieli sprawić niespodziankę – powiedział Dariusz Luks.

Dariusz Luks jest również wicedyrektorem Szkoły Mistrzostwa Sportowego EDU-SPORT. ds. sportowych Dariuszem Luksem. Ostatnio brał udział w meczu drużyn złożonych z uczennic placówki, zawodniczek grup młodzieżowych BKS Aluprof Bielsko-Biała oraz trenerów i przyjaciół. Trenerzy po zaciętym spotkaniu zwyciężyli 2:0 (25:23 i 15:12), mimo głośnego dopingu dla... młodych siatkarek.

– Podobne imprezy będziemy chcieli kontynuować, bo widać, że cieszą się wielkim powodzeniem wśród uczennic i ich rodzin, przychylny jest im także klub BKS Aluprof, któremu z naszej strony należą się podziękowania – mówi Dariusz Luks. Bielski SMS EDU-SPORT cieszy się dużym zainteresowaniem młodych ludzi i chętnych do nauki oraz treningu siatkarskiego nie brakuje

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej