EA, 4 listopada 2013

- Na razie gramy bardziej indywidualnie niż zespołowo - mówi przyjmujący reprezentacji Polski, Michał Winiarski. Jego klub w drugiej kolejce Superligi pokonał na wyjeździe Jarosławicza Jarosławl 3:1.Na inaugurację przegrał w Groznym 1:3.

- Jestem przekonany że nasza gra z każdym spotkaniem będzie coraz lepsza – powiedział reprezentant Polski Michał Winiarski po zwycięskim meczu swojej drużyny w drugiej kolejce Superligi. Fakieł Nowyj Urengoj pokonał na wyjeździe Jarosławicza Jarosławl 3:1 (22:25, 25:23, 25:15, 25:23). W pierwszej kolejce drużyna Polaka przegrała w Groznym 1:3 (25:27, 25:21, 21:25, 14:25).

Michał Winiarski dodał, że tym zwycięstwem Fakieł wykonał krok do przodu, a on sam jest bardziej zadowolony i spokojny.

- Przed meczem było wystarczająco dużo nerwów i bardzo cieszę się, że poradziliśmy z nimi i napięciem – dodał.

6 listopada Fakieł zagra w Norwegii z Forde VBK w pierwszym meczu II rundy Pucharu Challenge. Rosyjski klub chce już teraz zaprezentować swoje wysokie aspiracje w tej rywalizacji.

Michał Winiarski podkreślił, że Fakieł jest jedną z silniejszych drużyn, w której dane mu było grać. – Jednak nam jest potrzebny czas, żeby wszystko zaczęło funkcjonować jak należy. Na razie gramy bardziej indywidualnie niż drużynowo – podkreślił przyjmujący reprezentacji Polski.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej