Katarzyna Poręska, 5 lipca 2013

Dla Kingi Kołosińskiej i Moniki Brzostek Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej Mazury 2013 zakończyły się. W piątek jeszcze będą kibicować pozostałym w turnieju polskim parom. W sobotę odlecą do Kazania, gdzie zagrają w Uniwersjadzie.

Kinga Kołosińska i Monika Brzostek uległy w 1/8 finału Grecie Cicolari i Marcie Menegatti (Włochy) 0:2 (14:21, 12:21). - Gładko przegrałyśmy z Włoszkami, ale mimo wszystko cieszymy się z dziewiątego miejsca w FIVB Mistrzostwach Świata w Siatkówce Plażowej Mazury 2013 - powiedziała Monika Brzostek.

Włoszki bardzo szybko narzuciły Polkom swój rytm gry i wypracowały kilkupunktową przewagę, którą naszym reprezentantkom było bardzo trudno odrobić zarówno w pierwszym, jak i drugim secie. - Od samego początku miałyśmy problemy z przyjęciem i skończeniem swoich akcji. To spowodowało, że nasze przeciwniczki nakręcały się i udało się im wygrać 2:0. Wczoraj stoczyły bardzo ciężko batalię z Niemkami. Myślę, że to też dodało im pewności siebie  - wyznała Kinga Kołosińska.

- Włoszki naciskały na nas od pierwszych piłek. Myślę, że gdybyśmy zagrały od początku lepiej wynik byłby inny. Przewaga, którą wypracowały na początku seta zdołały utrzymać do końca - podkreśliła Brzostek. I dodała  - Na pewno nie zostałby taki niedosyt, gdybyśmy zakończyłybyśmy turniej w lepszym stylu. Niestety, gładko przegrałyśmy i jesteśmy na siebie złe. Mimo wszystko cieszymy się z dziewiątego miejsca.

FIVB Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej Mazury 2013 zakończyły się dla Kingi Kołosińskiej i Moniki Brzostek. W sobotę wylatują do Kazania, gdzie wezmą udział w Uniwersjadzie. Jak zgodnie podkreśliły, na pewno uda się im znaleźć czas na podsumowania turnieju w Starych Jabłonkach. - Myślę, że trzeba przede wszystkim ochłonąć po tym spotkaniu. Musimy obejrzeć ten mecz na spokojnie i wyciągnąć wnioski. Dopiero potem przyjdzie czas na podsumowanie turnieju - powiedziała Kołosińska.

W piątek rywalizację w 1/16 finału rozpoczęły męskie pary. Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel przegrali z Brazylijczykami Pedro/Bruno 0:2 (17:21, 16:21), - Dzisiaj będziemy jeszcze kibicować pozostałym trzem męskim parom. Mamy nadzieję, że wszyscy wygrają i to będzie jednak polski dzień - zakończyła Monika Brzostek.


 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej