- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Mecz na Stadionie Narodowym to będzie wydarzenie bez precedensu
Filip Grądek, 27 sierpnia 2014
W hotelu DoubleTree by Hilton w Warszawie odbyło się spotkanie siatkarzy reprezentacji Polski z dziennikarzami - przedstawicielami partnerów medialnych FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014. Zawodnicy odpowiadali między innymi na pytania o przygotowanie do mającego rozpocząć się lada dzień turnieju oraz o nadchodzący mecz otwarcia Polska – Serbia.
Wszyscy pytani odnosili się do niezwykłego charakteru wydarzenia na Stadionie Narodowym w Warszawie. „Jest pewien niepokój. Wszystko to, co będzie się działo dookoła na pewno będzie robiło ogromne wrażenie. Mam nadzieję, że sobie szybko z tym poradzimy. Jeśli chodzi o grę, to jeśli utrzymamy nerwy na wodzy, to o samą grę jestem spokojny, bo na treningu wygląda to bardzo dobrze” – mówił kapitan reprezentacji Michał Winiarski.
Pytany o to, jak poradzą sobie z presją 62 tysięcy kibiców odparł – „To jest dobre pytanie – bardzo chcę poznać na nie odpowiedź. Na pewno dowiemy się tego w sobotę”. Paweł Zagumny ma natomiast nadzieję, że „nasi wspaniali kibice poniosą nas do zwycięstwa”.
„Serbowie to doświadczony zespół. Mimo, że są młodzi zagrali już na wielu imprezach i są bardziej zgrani od nas. Czy się przestraszą (stadionu)? Zobaczymy. Najważniejsze, żebyśmy my się nie przestraszymy i zagramy dobry mecz” – mówił dalej Zagumny. Pytany o kolejne z nadchodzących meczów odpowiedział – „Mecz otwarcia może dużo rozstrzygnąć w tej grupie, ale nie lekceważyłbym ani Argentyny, ani Australii”. Z kolei Michał Winiarski mówił - „Poprzez grę w tak długich turniejach nauczyłem się jednej rzeczy – trzeba się koncentrować na następnym przeciwniku i w tym momencie najważniejsi dla mnie są Serbowie, a następny rywal będzie tak samo ważny”. Serbów opisywał tak – „To naprawdę nieprzewidywalny zespół. Mogą wygrać z każdym i są zespołem strasznie niebezpiecznym, dlatego będziemy musieli grać maksymalnie skoncentrowani, żeby to zwycięstwo im wydrzeć”. Także Krzysztof Ignaczak wskazywał na Serbów, którzy mogą być „czarnym koniem” turnieju.
Cel reprezentacji w turnieju kapitan drużyny opisał tak – „Finałowa „szóstka” to dla mnie nie tyle cel, co nasze własne ambicje i marzenia. Mamy ambicje by zagrać w finale i zdobyć złoto, ale to jest sport i te marzenia trzeba sobie wygrać na boisku”.
Pytany o grę na stadionie piłkarskim Fabian Drzyzga mówił – „Stadion Narodowy robi wrażenie. Na pewno będzie się grało trudno, duży obiekt, inne rotacja piłki. Będziemy pracować teraz nad tym na treningach i przyzwyczajać się do obiektu. Jestem pewny, że atmosfera będzie rewelacyjna, mam nadzieję ze wygramy to spotkanie i potem krok po kroku będziemy pokonywać kolejne reprezentacje”. Wtórował mu Marcin Możdżonek – „Stadion robi wrażenie jest kolosalny, ale będziemy mieć takie same warunki jak Serbowie. To będzie wydarzenie bez precedensu i zapewne marzenie większości siatkarzy. Inne reprezentacje nam tego zazdroszczą. Damy z siebie wszystko – w całych mistrzostwach”.
Mecz otwarcia FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 już w sobotę o 20:15. Mecz poprzedzi uroczysta i równie wyjątkowa ceremonia otwarcia Mistrzostw Świata.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej