Marszałek Jacek Protas: to wyraz uznania dla gospodarzy

Mistrzostwa świata w siatkówce plażowej to ogromna impreza i nie dostaje się jej za ładne oczy. To wyraz uznania dla gospodarzy, którzy wcześniej świetnie organizowali World Toury – mówi marszałek woj. warmińsko-mazurskiego Jacek Protas.

- Nic nie dzieje się przypadkowo. Mistrzostwa świata w siatkówce plażowej to ogromna impreza i nie dostaje się jej za ładne oczy. To wyraz uznania dla gospodarzy, którzy do tej pory świetnie organizowali zawody World Tour – mówi marszałek woj. warmińsko-mazurskiego Jacek Protas. Dodaje on, że latach  ubiegłych latach wspólnie potrafiliśmy udowodnić, że wiemy jak się organizuje wielkie imprezy sportowe i że potrafimy sporo dać zawodnikom, trenerom, kibicom. Dla Mazur jako regionu to ogromny zaszczyt i wyróżnienie.

pzps.pl: Kilkanaście lat temu, nawet najwięksi optymiści nie przypuszczali, że mała mazurska miejscowość będzie gościć gwiazdy siatkówki plażowej z całego świata...
Jacek Protas: Tak, to prawda. Kiedy w Starych Jabłonkach budowano pierwsze boiska do siatkówki plażowej i organizowano pierwsze zawody, nie wyglądało to tak imponująco. Jednak z wielką determinacją i zaangażowaniem organizowane i systematycznie zyskiwano większą markę. Na początku rozgrywane były zawody młodzieżowe, następnie przyszła kolej na World Toury, najpierw w męskim wydaniu, a następnie w programie znalazła się rywalizacja kobiet. Następnie turniej w Starych Jabłonkach otrzymał rangę Grand Slamu. W 2009 roku w nagrodę powierzono organizację mistrzostw świata, wielkiej prestiżowej imprezy. Wcześniej jej gospodarzami były wielkie metropolie m.in. Los Angeles, Rio de Janeiro, Berlin i ostatnio Rzym.

- Wybitny specjalista od marketingu sportowego Michael Payne, który gościł ostatnio w Polsce, powiedział, że sport znakomicie umożliwia państwom i miastom prezentowanie się  na arenie międzynarodowej. Stare Jabłonki są chyba najlepszym tego przykładem?
- Owszem, ja również uważam, że sport jest bardzo efektywnym sposobem na promocję regionu, miasta. Oczywiście, trzeba włożyć wiele wysiłku i środków w organizację takiej imprezy, ale kiedy przekaz idzie do 120 krajów świata, w ciągu tygodnia godzinami pokazywane są przepiękne krajobrazy, a przy okazji są one opatrzone odpowiednim komentarzem, prezentowane jest logo regionu, czy sponsorów - myślę, że stanowi to bardzo skuteczny sposób promocji.

- Czy jest to największa impreza sportowa w Waszym regionie?
- Absolutnie tak. Plażowy mundial są to zawody absolutnie topowe. Cieszymy się, że będziemy mogli pokazać światu nasz wspaniały region, jeden z najpiękniejszych na świecie. Przypomnę tylko, że w światowym konkursie na 7 Nowych Cudów Natury Mazury znalazły się w gronie czternastu najpiękniejszych miejsc na świecie! To udowodniło, że zbudowaliśmy silną markę i chcemy pokazać, że warto do nas przyjeżdżać i uczestniczyć w takich imprezach jak turnieje siatkówki plażowej w Starych Jabłonkach.

- Organizatorzy mistrzostw świata zadbają również o pozasportowe atrakcje dla publiczności i sympatyków siatkówki plażowej. Co Pan sądzi o tego typu działaniach?
- Oczywiście, impreza sportowa nie może kończyć się z ostatnim gwizdkiem sędziego. Do Starych Jabłonek i w ich okolice przyjadą całe rodziny i dla wszystkich trzeba zapewnić różnego rodzaju atrakcje, występ artystyczne, wycieczki, kuchnie. Mistrzostwa będą doskonałą okazją do zaprezentowania chociażby regionalnych potraw. Jest to wielkie przedsięwzięcie nie tylko sportowe, ale także towarzyskie, rekreacyjne. Wiele osób planuje swój urlop właśnie wtedy, kiedy odbywają się turnieje w Starych Jabłonkach.

- W 2013 roku Polska będzie gospodarzem mistrzostw świata w siatkówce plażowej. Rok później rozegrany zostanie u nas światowy czempionat w hali. Czy Pana zdaniem pierwszą imprezę można traktować jako sprawdzian przed drugą?
- Na pewno Polski Związek Piłki Siatkowej będzie miał w 2013 roku okazję na sprawdzenie i przetestowanie pewnych działań, czy elementów związanych z promocją i finansowaniem tego przedsięwzięcia.  Natomiast same szczegóły techniczne podczas organizacji tych dwóch imprez będą się odmienne, bowiem siatkówka halowa różni się oczywiście od specyfiki dyscypliny w jej plażowym wydaniu..