MareK, fot. FIVB, 18 sierpnia 2012

Polska para siatkarzy plażowych Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek w ćwierćfinale turnieju Swatch FIVB World Tour Mazury ORLEN Grand Slam w Starych Jabłonkach.

Piąty duet igrzysk olimpijskich w Londynie w walce o miejsce w ósemce pokonał Rosjan Konstantina Siemienowa i Siergieja Prokopiewa 2:0 (24:22, 21:10). Polacy osłodzili wspaniałej publiczności niepowodzenia dwóch naszych par, które w sobotni ranek rozegrały mecze w turnieju głównym. Rywale Grzegorza i Mariusza w Londynie zakończyli turniej olimpijski na 9 miejscu, a w Starych Jabłonkach do konfrontacji z Polakami w rozgrywkach grupowych na cztery spotkania wygrali dwa, nie oddali łatwo pola. Wręcz przeciwnie, przez pierwszy set to Rosjanie uzyskiwali przewagę dwóch, trzech punktów. Gorąco się zrobiło przy stanie 17:15 dla rywali, akcje naszych dały remis po 18, i wreszcie prowadzenie 19:18. Blok Prudla robił swoje, polska para miała piłkę setową, nie minęła minuty i to Rosjanie byli przy akcji kończącej seta. Fantastycznie w końcówce dwukrotnie atak rywali zatrzymał Mariusz, co dało, po niesamowitym secie, wygraną do 22.

Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia Grzegorza i Mariusza 4:2, i – jak w odsłonie pierwszej – Rosjanie wyrównali. Przy stanie 7:5 Grzegorz Fijałek zagrywką trafił w siatkę i Polacy uzyskali trzy punkty przewagi (8:5). Na trybunach zabawa trwała w najlepsze, a nasi powiększali przewagę. Urosła ona nawet do 10 punktów, między innymi dzięki świetnej zagrywce Fijałka. Nasi seta wygrali do 10. W sesji popołudniowej, naszych jedynaków w turnieju w Starych Jabłonkach czeka mecz ćwierećfinałowy.

Emocje sobotnie zaczęły się już o poranku. Punktualnie o 10 rozpoczęły się dwa spotkania z udziałem Polaków. Na korcie centralnym Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz grali o ćwierćfinał z Austriakami Dopplerem i Horstem, a na korcie numer dwa Bartosz Łosiak i Piotr Kantor zmierzyli się z amerykańską parą Fuerbringer – Lucena. Mimo że były to pierwsze spotkania dnia, publiczność tłumnie stawiła się na trybunach, by głośno wspierać Polaków.
Niestety, obydwa spotkania wygrali goście. Kądzioła z Szałankiewiczem dzielnie stawiali opór Dopplerowi i Horstowi, jednak to Austriacy potrafili zdobyć i utrzymać przewagę w każdym z setów – w pierwszym triumfowali do 17. Druga partia była bardziej wyrównana, przez długi czas obydwa duety zdobywały punkty tylko przy swoim serwisie, jednak Doppler i Horst potrafili obronić dwupunktową przewagę i ostatecznie wygrali drugiego seta do 19.

Mniej szczęścia mieli wczorajsi bohaterowie – Bartosz Łosiak i Piotr Kantor musieli uznać wyższość rozstawionych z numerem szóstym Amerykanów Fuerbringera i Luceny. W obydwu setach przewaga bardziej doświadczonej pary zza oceanu była zdecydowana, co przełożyło się na końcowy wynik: wygraną w dwóch setach do 15 i 13. Jednak nasi wicemistrzowie Europy do lat 23 i tak mają powody do zadowolenia – wygrali trzy mecze i zagrali w turnieju głównym.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej