Eugeniusz Andrejuk, 28 stycznia 2016

- Polska siatkówka po raz kolejny została doceniona - powiedział Marek Karbarz po przyznaniu Asseco Resovii Rzeszów prawa organizacji turnieju Final Four Ligi Mistrzów. Złoty medalista igrzysk w 1976 roku podkreślił klasę PlusLigi, której trzy kluby awansowały do grona dwunastu najlepszych zespołów Europy.

Asseco Resovia Rzeszów będzie gospodarzem turnieju Final Four Ligi Mistrzów, który rozegrany zostanie 16-17 kwietnia w krakowskiej Tauron Arenie. Decyzję Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV) ogłoszono w czwartek w Luksemburgu podczas losowania fazy play off rozgrywek.

- Nic tylko cieszyć się. Polska siatkówka została doceniona po raz kolejny. W naszym kraju odbędą się mecze kolejnej wielkiej imprezy. Kraków jest na pewno doskonałym miejscem na przeprowadzenie dużych zawodów – powiedział mistrz olimpijski i świata Marek Karbarz, w przeszłości gracz Resovii Rzeszów.

Przypomnijmy, że w krakowskiej hali w ostatnich latach rozegrane zostały m.in. mecze FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014, Ligi Światowej i Memoriału Huberta Wagnera.

Zdaniem Marka Karbarza Asseco Resovię Rzeszów stać na wygranie turnieju Final Four. – Początek sezonu nie był udany dla mojego dawnego zespołu, ale drużyna trenera Andrzeja Kowala gra coraz lepiej. Oby tylko zawodnikom nie dokuczały już kontuzje – powiedział.

Mistrz olimpijski i świata zwrócił uwagę na siłę zespołów PlusLigi. W fazie play off znalazły się jeszcze PGE Skra Bełchatów oraz LOTOS Trefl Gdańsk. Ten ostatni spotka się z Zenitem Kazań, triumfatorem ostatniej edycji Ligi Mistrzów.

- Ze względów marketingowych trudno wymarzyć lepszego przeciwnika. Sportowo Zenit jest faworytem, ale LOTOS Trefl ma szanse awansu. Polskie zespoły stać na zakwalifikowanie do Final Four i w decydującej rozgrywce Asseco Resovia nie musi być wcale osamotniona – powiedział.

Przypomniał on, że w ostatnim meczu fazy grupowej Dynamo Moskwa, naszpikowane reprezentantami Rosji oraz Włoch, gładko przegrało w Friedrichshafen 0:3. Porażka wyeliminowała rosyjski zespół z rywalizacji w Lidze Mistrzów.

- PlusLiga pokazała po raz kolejny swoją siłę. W gronie najlepszych drużyn Europy znalazły się trzy nasze zespoły. Utrzymujemy od lat pewną markę i czasem nie rozumiem krytyki jaka pada pod adresem naszej ekstraklasy – zakończył Marek Karbarz.

Rozgrywki siatkarskiej Ligi Mistrzów datują się od 2001 roku. Historyczny, finałowy turniej wygrał Paris Volley, który był również gospodarzem rywalizacji.

W Polsce rozegrane zostały dotychczas cztery turnieje Final Four LM – 2002 (Opole) oraz 2008, 2010 i 2012 (Łódź). W pierwszym przypadku gospodarzem był Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle, a w trzech kolejnych PGE Skra Bełchatów.

Po trzy razy turnieje Final Four LM organizowały miasta rosyjskie (Biełgorod 2004, Moskwa 2007 i Omsk 2013) oraz włoskie (Mediolan 2003, Rzym 2006 i Bolzano 2011).

Od 2010 roku kluby polskie regularnie grają w turniejach Final Four Ligi Mistrzów. Przed rokiem w Berlinie po raz pierwszy były dwa nasze zespoły. Asseco Resovia zajęła drugie, a PGE Skra czwarte miejsce.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej