- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Marcus Böhme słyszał wiele dobrego o polskich kibicach
Iwona Krótkiewicz, 31 października 2015
AZS Politechnika Warszawska przegrywała z Cuprum Lubin 0:2 w meczu pierwszej kolejki PlusLigi, by ostatecznie wygrać 3:2. – Nie wiem co się stało po drugim secie. Zawodnicy Politechniki zaczęli grać odważniej, a nas zgubiła pewność siebie po wygranych dwóch partiach – mówił środkowy Cuprum Lubin, Marcus Böhme.
Wszystko wskazywało na to, że po pierwszy dwóch setach siatkarze z Lubina zgarną pełną pulę punktów i odprawią z kwitkiem gospodarzy. Tak się jednak nie stało. Podopieczni Jakuba Bednaruka w trzecim secie poderwali się do walki, grając coraz pewniej w polu serwisowym i odważniej w ataku. Do tego dochodziły skuteczne obrony w polu i kibice zgromadzenia w hali przy ul. Pileckiego mogli oglądać doskonałe widowisko siatkarskie.
– Trzeba cieszyć się ze zdobytego jednego punktu jednak muszę przyznać, że przyjeżdżając do stolicy mieliśmy inny cel – przyznał niemiecki środkowy. – Żałuję, że nie udało się zakończyć tego spotkania w trzech setach. Siatkarze z Warszawy pokazali, że potrafią walczyć do ostatniej piłki. W pierwszym secie mieliśmy trzy piłki setowe, mało brakowało a Politechnika by wygrała pierwszą odsłonę. Już wtedy powinno nam to dać coś do myślenia – stwierdził Böhme.
Marcus Böhme jest jednym z nowych zawodników w drużynie Cuprum Lubin. To pierwszy sezon niemieckiego środkowego w PlusLidze. Wcześniej występował m.in. w lidze tureckiej i włoskiej. – W Turcji smakowało mi jedzenie, zdobyłem duże doświadczenie, wywiozłem stamtąd miłe wspomnienia, ale trzeba iść do przodu i dlatego właśnie wybrałem PlusLigę – przyznał z uśmiechem środkowy. – Wiele dobrego słyszałem o niej od moich kolegów z reprezentacji. To nie tylko wyrównany poziom gry, ale również świetna organizacja i doskonali kibice. Musiałem spróbować swoich sił tutaj – zakończył Böhme.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej