Eugeniusz Andrejuk, 22 sierpnia 2013

W fazie grupowej mistrzostw Europy siatkarki Białorusi zagrają w Dreźnie. Ostatnie szlify formy wykonają w Sulechowie skąd udadzą się na miejsce rywalizacji. - Lubimy przyjeżdżać do Polski na zgrupowania - mówi trener Wiktor Gonczarw.

Siatkarki Białorusi na ostatni etap przygotowań do mistrzostw Europy (6-14 września, Niemcy i Szwajcaria) wybrały Polskę. Rozegrają sparingi z zespołami ORLEN Ligi. Dziś spotkają się w Gliwicach z wicemistrzem kraju Tauronem MKS Dąbrową Górniczą. Następnie udadzą się do Sulechowa, gdzie spotkają się m.in. dwukrotnie z Chemikiem Police.

- W Polsce na zgrupowaniu z kadrą narodową byłem już dwa razy, poprzednio w maju 2013 roku – mówi trener reprezentacji Białorusi, Wiktor Gonczarow. – Wasz kraj jest znakomitym miejscem do tego typu pracy. Mieliśmy świetne warunki do treningu i zamieszkania. Lubimy i chcemy tutaj przyjeżdżać.

W mistrzostwach Europy Białoruś zagra w Dreźnie w grupie C – kolejno z Rosją, Azerbejdżanem i Chorwacją.

- W Euro nie ma słabych drużyn. Szanse na dobry wynik są zawsze. Z naszym pierwszym rywalem Rosją zagramy w eksperymentalnym składzie, żeby przed spotkaniem z Azerbejdżanem nie odkrywać wszystkich kart. Postaramy się maksymalnie dobrze rozpracować drugiego przeciwnika – dodaje Wiktor Gonczarow.

Białoruski szkoleniowiec podkreślił, że mecze z Chorwacją i Azerbejdżanem będą dla jego podopiecznych decydujące w walce o wyjście z grupy. – Oczywiście nie znaczy, że w spotkaniu z Rosją ustawiamy się na z góry straconej pozycji. Będziemy chcieli uzyskać jak najlepszy wynik tak jak w całym czempionacie – zakończył Wiktor Gonczarow.

Z Sulechowa reprezentacja Białorusi uda się do Drezna, gdzie 6 września rozegra pierwsze spotkanie.


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej