KS, 8 lipca 2011

W pierwszym meczu trzeciego dnia turnieju finałowego LŚ Stany Zjednoczone pokonały reprezentację Kuby 3:2 (23:25, 25:21, 25:18, 21:25, 25:13), a Rosjanie wygrali z Brazylią 3:0 (25:20, 25:20, 25:17).

GRUPA F

USA – KUBA 3:2 (23:25, 25:21, 25:18, 21:25, 15:13)

Obie drużyny mają za sobą dwie porażki i grały o przysłowiową pietruszkę. Jednak oba zespoły zagrały dobrze i prowadziły wyrównaną walkę. Nikt w tym meczu nie miał zamiaru się poddać. Obejrzeliśmy zacięty mecz, pełen wspaniałych akcji i długich wymian.  Po tym spotkaniu szkoda, że tych reprezentacji nie zobaczymy w dalszej fazie turnieju.

BRAZYLIA – ROSJA 0:3 (20:25, 20:25, 17:25)

W meczu o pierwsze miejsce w grupie F Rosjanie w trzech setach pokonali brazylijski zespół. Podopieczni Vladimira Alekno dominowali na boisku przez całe spotkanie. Obie reprezentacje zobaczymy w sobotę w półfinałach Ligi Światowej.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej