Eugeniusz Andrejuk, 13 kwietnia 2011

Siatkarze Japonii wszystkie spotkania tegorocznej edycji Ligi Światowej fazy interkontynentalnej rozegrają na wyjeździe. Ich rywale w grupie B - Rosja, Niemcy i Bułgaria - nie zgodziły się przyjechać do tego kraju w związku z zagrożeniem napromieniowania substancjami radioaktywnymi.

Japońska Federacja Piłki Siatkowej (JVA) poinformowała, że mecze na własnym terenie w LŚ zostaną odwołane. Pierwotnie miały się one odbyć w Saitamie (11 i 12 czerwca z Niemcami), Nagasaki (18 i 19 czerwca z Rosją) oraz Wakayamie (25 i 26 czerwca z Bułgarią). Wszystkie spotkania siatkarzy japońskich odbędą się w halach rywali.

W wyniku trzęsienia ziemi i tsunami, które nawiedziły Japonię 11 marca, śmierć poniosło około 28 000 osób. Skutkiem tragedii są też awarie elektrowni atomowych. We wtorek operator uszkodzonej elektrowni Fukushima Daiichi, firma Tokyo Electric and Power (TEPCO) poinformowała, że emisja substancji radioaktywnych może przewyższyć tę z Czarnobyla w 1986 r.

Rosjanie dwa razy zagrają w Surgucie. 10 i 12 czerwca odbędą się w tym mieście spotkania z Bułgarią, które zostały wcześniej zaplanowane. W następny weekend (18-19 czerwca) podopieczni trenera Władimira Alekno zmierzą się z Japonią. Federacja rosyjska ustala z władzami miasta zasady na jakich kadra tego kraju mogłaby spędzić w Surgucie kilka dni dzielące mecze z Bułgarami i Japonią.

Na inaugurację rozgrywek fazy interkontynentalnej Rosja podejmie w Ufie - 27 i 29 maja - Japonię. Z Niemcami Rosjanie zagrają w Kaliningradzie. Przypomnijmy o czym już informowaliśmy, że wszystkie spotkania na wyjeździe w fazie grupowej zagrają również Kubańczycy. W ich przypadku o podjęciu takiej decyzji zadecydował remont hali w Hawanie, jedynej która spełnia wymogi Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB).

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej