EA, fot. Agnieszka Derlatka, 7 marca 2015

LOTOS Trefl Gdańsk objął prowadzenie w rywalizacji z mistrzem Polski PGE Skrą Bełchatów 1-0 w półfinale play off PlusLigi.

PGE Skra Bełchatów przegrała z LOTOS-em Treflem Gdańsk 2:3 (25:22, 30:32, 25:21, 22:25, 10:15) w pierwszym półfinałowym meczu fazy play off PlusLigi. MVP spotkania został Amerykanin Murphy Troy. W serii do trzech zwycięstw LOTOS Trefl objął prowadzenie 0-1. Drugie spotkanie odbędzie się 14 marca w Gdańsku.

- Lotos ma bardzo mocny i wyrównany skład. To nie jest przypadek, że jest w najlepszej czwórce – mówił przed tym spotkaniem Karol Kłos. Jego słowa znalazły potwierdzenie na boisku. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego od początku postawili twarde warunki gry. W drugim secie prowadzili 17:10 i stracili przewagę. Było nawet 24:23 dla gospodarzy, ale Mateusz Mika kończąc atak przedłużył rywalizację i w tej partii oraz w całym meczu zakończyła się ona happy endem.

Warto dodać, że trener gdańskiej drużyny Andrea Anastasi prowadził w mistrzostwach Europy w 2007 roku reprezentację Hiszpanii, która zdobyła złoty medal. Zawodnikiem tej drużyny był Miguel Falasca, obecny szkoleniowiec PGE Skry Bełchatów.

PGE Skra:
Uriarte, Marechal, Wrona, Wlazły, Conte, Lisinac, Tille (libero) oraz Brdjović, Włodarczyk, Muzaj, Kłos, Piechocki; LOTOS Trefl: Falaschi, Schwarz, Gawryszewski, Troy, Mika, Grzyb, Gacek (libero) oraz Ratajczak, Czunkiewicz.


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej