LM siatkarek: Calcit - PGE Atom Trefl 0:3

PGE Atom Trefl Sopot, podobnie jak Chemik Police oraz Impel Wrocław, wygrał 3:0 swój pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Siatkarki z Trójmiasta pokonały na wyjeździe Calcit Lublana.

Calcit Lublana przegrał z PGE Atomem Treflem Sopot 0:3 (14:25, 19:25, 17:25) w meczu grupy B Ligi Mistrzyń siatkarek. W środę Chemik Police pokonał 3:0 Agel Prostejov, a dziś Impel Wrocław w takim samym stosunku zwyciężył w Baku telekom.

Wydawało się, że Słowenki rozpoczną ten mecz z wysokiego "C", ale ich prowadzenie 3:0 było tylko chwilowe. Po zepsutej zagrywce Eleny Kucej w pole serwisowe weszła Maja Tokarska i pozostała w nim przez 8 akcji z rzędu. Dobra zagrywką dysponowały jednak w tej partii wszystkie zawodniczki PGE Atomu Trefla. "Swoje" w ataku robiła zaś Katarzyna Zaroślińska i tak spokojnie aż do samego końca Atomówki bez większego wysiłku dowiozły olbrzymią przewagę.

Dużo bardziej wyrównany początek miała partia druga. Gospodynie sprawiały nieco więcej problemów przyjezdnym, choć na swoim poziomie wciąż grała Zaroślińska. Lepiej w ataku prezentował się tkaże Calcit, ale na szczęście Atomówki nie dały sobie w kaszę dmuchać. W połowie seta lekkiego urazu doznała Anna Kaczmar i za nią na boisko weszła Danica Radenković. Słowenki zminimalizowały stratę do 17:18, ale znów górą były w tym secie Atomówki, które przy dobrej zagrywce Justyny Łukasik odskoczyły na 17:22 i chwilę później cieszyły się z wygranej w tej partii po doskonałej zagrywce Klaudii Kaczorowskiej. Uraz Kaczmar okazał się na szczęście niegroźny i zawodniczka dokończyła tego seta pod siatką.

W trzeciej partii Słowenki wyraźnie nie poradziły sobie z zagrywką Łukasik, a dalej było niewiele lepiej. Calcit wytrzymał, ale tylko do połowy seta - dalej akcję po akcji kończyły już Atomówki. Bardzo dobra postawa na zagrywce w zasadzie każdej zawodniczki po sopockiej stronie połączona z wysoką skutecznością ataku musiała przynieść efekt w postaci pewnie wygranej partii i całego meczu 25:17.

Liga Mistrzyń będzie jednak z pewnością wyzwaniem dla całego zespołu - rywale pokroju VakifBanku Stambuł czy Igor Gorgonzola Novara to świetne siatkarskie firmy, ale skupienia będzie wymagał także dzisiejszy rywal wicemistrzyń kraju, Calcit Lublana.

- Wszystkie zespoły w Lidze Mistrzyń sa tak naprawdę wymagającymi rywalami i trzeba podejść do nich naprawdę poważnie - ocenia przyjmująca PGE Atomu Trefla Magda Damaske i dodaje: - Nasze przygotowania do tego meczu wyglądają podobnie jak do pozostałych. Do każdego z nich przygotowujemy się w stu procentach i z jednakowym zaangażowaniem, obojętnie czy jest to Liga Mistrzyń, czy ORLEN Liga.

Pomimo napiętego grafiku meczów Atomówki nie narzekają na zmęczenie. - W ciągu tych dwóch tygodni przyzwyczaiłyśmy się do tego, że jeździmy z jednego meczu na drugi. Myślę, że damy sobie z tym radę, bo ten sobotni mecz też będzie bardzo ważny. W końcu pierwszy raz gramy u siebie - mówi przyjmująca.

Statystyki meczu: http://www.cev.lu/Competition-Area/MatchPage.aspx?mID=28035&ID=882

W sobotę w ERGO ARENIE wicemistrzynie kraju podejmą zaś Polski Cukier Muszyniankę.