EA, 21 stycznia 2015

PGE Skra Bełchatów kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. W środę w meczu piątej kolejki fazy grupowej pewnie pokonała na wyjeździe Precurę Antwerpia 3:1.

Precura Antwerpia przegrała z PGE Skrą Bełchatów 1:3 (25:22, 14:25, 20:25, 19:25) w meczu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. W innym spotkaniu grupy F Jihostroj Czeskie Budziejowice pokonał Hypo Tirol Innsbruck 3:1 (25:22, 25:23, 21:25, 25:23).

Hala Lotto Arena zapełniła się do ostatniego miejsca, a mistrza naszego kraju dopingowało półtora tysiąca polskich kibiców. Przed spotkaniem odegrany został Mazurek Dąbrowskiego i atmosfera przypominała bardziej mecz reprezentacji Polski niż Ligi Mistrzów. Siatkarze z Bełchatowa mogli się czuć się jak we własnej hali. Każdy punkt podopiecznych trenera Miguela Falaski był nagradzany gromkimi brawami. Gospodarze nie byli wspierani tak gorącym dopingiem.

W pierwszym secie siatkarze Precury zaskoczyli bełchatowian i wyszli na prowadzenie 9:5. Później popełnili kilka błędów i PGE Skra bez większych problemów doprowadziła do remisu 17:17. Jednak końcówka należała do Precury. Od drugiej partii dominowała PGE Skra. Mistrz Polski wygrał piąty mecz i awansuje do play off z pierwszego miejsca w grupie.

Precura: van Harskamp, van Bemmelen, Moreau, Andrei, van Walle, van Rekom, Deroey (L) oraz Depovere; PGE Skra: Uriarte, Marechal, Kłos, Wlazły, Winiarski, Lisinac, Tille (L)

W tabeli grupy F prowadzi PGE Skra 15 pkt przed Precurą 9, Hypo Tirol 3 oraz Jihostrojem 3.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej