EA, 17 listopada 2015

Asseco Resovia Rzeszów odniosła drugie zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Zespół trenera Andrzeja Kowala pokonała na wyjeździe Tomis Konstancja 3:0.

Tomis Konstancja przegrał z Asseco Resovią Rzeszów 0:3 (20:25, 19:25, 21:25) w meczu drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Najskuteczniejszymi w zespole trenera Andrzeja Kowala byli Bartosz Kurek 20 pkt oraz Julien Lyneel i Dmytro Paszycki po 10.

Mistrzowie Polski  i srebrni medaliści poprzedniej edycji Ligi Mistrzów od początku byli faworytami, co też pokazali na boisku. Przewyższali gospodarzy w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i kontrolowali wynik od pierwszej do ostatniej piłki. Pierwsze dwa sety rzeszowianie wygrali dość gładko. W trzecim gospodarze stoczyli wyrównaną walkę z podopiecznymi Andrzeja Kowala tylko do stanu 17:17. Podobnie jak w poprzednich odsłonach, końcówka i tej partii należała do gości.

- W żaden sposób nie było to łatwe zwycięstwo. Nie jestem zadowolony z liczby błędów, jakie popełniliśmy w trzecim secie. Mimo wszystko jest to ważna wygrana, choć jestem przekonany, że potrafimy grać zdecydowanie lepiej - mówił po spotkaniu trener Asseco Resovii, Andrzej Kowal.

- Asseco Resovia Rzeszów jest silniejszym zespołem niż Tomis i zasłużyła na wygraną. Moi zawodnicy mimo problemów zdrowotnych pokazali się z dobrej strony - powiedział bułgarski trener rumuńskiej drużyny Martin Stojew. Nie zagrał, rodak szkoleniowca, atakujący Tomisu Bojan Jordanow. .

W drugim meczu tej grupy Dragons Lugano spotka się 19 listopada z Volley Asse-Lennik.

Statystyki meczowe: http://www.cev.lu/Competition-Area/MatchPage.aspx?mID=27844&ID=879

 

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej