-
- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- LM: pewna wygrana PGE Skry
Lena Cudna, 8 grudnia 2010
PGE Skra Bełchatów pokonała VfB Friedrichshafen 3:0 ( 25:22,25:21 25:21) w meczu trzeciej kolejki grupy D Ligi Mistrzów. Jest to trzecie zwycięstwo bełchatowian, którzy prowadzą w tabeli bez straty seta.
Pierwszy punkt w meczu zdobył Friedrichschafen po ataku Trommela na lewym skrzydle. Odpowiedzią było kapitalne uderzenie Mariusza Wlazłego, który w kolejnej akcji zostaje zablokowany 1:2. W kolejnych akcjach PGE Skra buduje dwupunktową przewagę 2:4, lecz gościom udaje się wyrównać 6:6. Na pierwszą przerwe techniczną bełchatowianie schodzą z prowadzeniem 8:7 przez zepsuta zagrywkę gości, którym udaje się uzyskać przewagę (8:10). Jednak Skra odrabia straty i buduje przewage, tak by na drugą przerwę techniczną zejść prowadząc 16:13. Gospodarze cały czas ją utrzymują m.in dzięki asowi Kurka czy atakom Winiarskiego i Wlazłego.
Druga partia zaczyna się pomyślnie dla Skry, która już na początku wypracowuje sobie dużą przewagę. Friedrichshafen zdobywa swój pierwszy punkt dopiero, gdy bełchatowianie mają na swoim koncie cztery. Na pierwszą przerwę techniczną gospodarze schodzą z trzy punktowym prowadzeniem po krótkiej Plińskiego ( 8:5). Skra utrzymuje swoją przewagę, która powiększa się do pięciu punktów. Również na drugiej przerwie technicznej Skra prowadzi, tym razem 16:11 po ataku Jose z krótkiej w aut. Jednak goście odrabiają straty i przez obicie bloku bełchatowskiego przez Gontariu, zablowanie Kurka i Możdzonka doprowadzają do wyniku 18:17. Dzięki krótkiej Możdżonka i błędzie Wintersa Skra znowu znacząco prowadzi aż do końca tego seta. Ostatecznie bełchatowianie wygrywą partię po krótkiej Plińskiego 25:21.
Ostatni set w początkowej fazie jest bardzo wyrównany - drużyny grają punkt za punkt, choć na pierwszej przerwie technicznej to gospodarze maja przewagę 8;7. Po przerwie bełchatowianie zdobywają punkt dzięki atakowi Winiarskiego, lecz odpowiada mu skuteczny atak Gontariu. Jednak to Skrze udaje się zbudować przewagę 14:10. Gospodarze powiększają swoją przewagę, która sięga już sześciu punktów po asie serwisowym Miguela Falasci. Jednak mistrzowie Niemiec odrabią straty, które wynoszą już tylko trzy punkty (20:17), ale PGE Skra pewnie wygrała.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej