LM: Jastrzębski Węgiel – Sir Safety Perugia 2:3

Jastrzębski Węgiel przegrał z Sir Safety Perugią 2:3 (25:18, 21:25, 25:27, 26:24, 11:15) w pierwszym meczu I rundy play off Ligi Mistrzów.

Jastrzębski Węgiel przegrał z Sir Safety Perugią 2:3 (25:18, 21:25, 25:27, 26:24, 11:15) w pierwszym meczu I rundy play off Ligi Mistrzów.

Jastrzębie bardzo dobrze rozpoczęło spotkanie. Po ataku Patryka Czarnowskiego polski zespół schodził na pierwszą przerwę techniczną prowadząc 8:3. Podopieczni trenera Piazzy skutecznie spisywali się w polu serwisowym. Po asie Michała Masnego prowadzenie zwiększyło się na 10:3. Włosi grali słabo, popełniali wiele błędów i seriami tracili punkty. Polacy prowadzili już 23:14 ale wtedy to w grze jastrzębian coś się zacięło. As Luciana De Cecco i było już 23:17. Ostatecznie polski zespół zwyciężył w tej partii 25:18.

Drugiego seta Jastrzębski Węgiel rozpoczął bardzo źle w przyjęciu i co za tym idzie nieskutecznie w ataku. Zawodnicy Perugii błyskawicznie wykorzystali słabość rywali i po asie serwisowym Fromma na tablicy pojawił się wynik 2:8. Polacy nie mieli pomysłu na to, jak zatrzymać przeciwników 5:13. Po podwójnej zmianie w polskim zespole jastrzębianie zaczęli odrabiać straty 19:21. Niestety dobra passa szybko się skończyła i końcówka należała do podopiecznych trenera Grbica 21:25.

Asy serwisowe Michała Łasko oraz Alena Pajenka wyprowadziły jastrzębian na prowadzenie  w drugim secie  6:2. Niestety za sprawą zagrywek Fromma oraz kontrom Atanasijevica na drugiej przerwie technicznej prowadzili Włosi 14:16. Przewaga dzięki dobrej grze Vujevica wzrosła 14:18. Podopieczni Piazzy zdołali doprowadzić do remisu w samej końcówce 23:23, mieli nawet piłkę setową w górze, jednak to włoski zespół cieszył się z wygrania tej odsłony 25:27.

Po zmianie stron ponownie lepiej rozpoczęli goście 1:4. Skuteczność w ataku Łaski doprowadziła do remisu, po 6. Od tego momentu toczyła się zacięta walka. Prowadzenie obejmowała raz jedna, raz druga drużyna. Po raz kolejny w Jastrzębiu poskutkowała podwójna zmiana. Za sprawą Krzysztofa Gierczyńskiego podopieczni Piazzy doprowadzili do wyrównania w meczu, wygrywając seta do 24.

W rozstrzygającej części meczu rywale szybko zbudowali przewagę 2:5. Na plac gry wrócił Masny, a Łaskę zastąpił Malinowski. Po udanym ataku Pajenka jastrzębianie doszli przeciwnika na dwa punkty 5:7. W Perugi w ataku brylowali Fromm i Atanasijevic 6:11. Jastrzębianie walczyli do końca ale ostatecznie triumfowali gracze z Włoch.

Jastrzębski Węgiel – Sir Safety Perugia  2:3 (25:18, 21:25, 25:27, 26:24, 11:15)

Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Czarnowski, Quesque, Wojtaszek (libero) oraz Filippov, Malinowski, Popiwczak; Sir Safety Perugia: Buti, Fromm, De Cecco, Beretta, Vujević Atanasijević, Giovi (libero) oraz Sunder, Fanuli.