EA, fot. Agnieszka Derlatka, 2 grudnia 2014

Bez porażki kroczą w tym sezonie siatkarze PGE Skry Bełchatów. We wtorek pokonali w Innsbrucku miejscowy Hypo Tirol 3:0 (25:21, 29:27, 26:24) w meczu trzeciej kolejki grupy F.

Hypo Tirol Innsbruck przegrało z PGE Skrą Bełchatów 0:3 (21:25, 27:29, 24:26) w meczu trzeciej kolejki grupy F Ligi Mistrzów. Podopieczni trenera Miguela Falaski nie doznali jeszcze porażki w tym sezonie. We wtorkowy wieczór w spotkaniu z najlepszą drużyną austriacką zdobyli komplet punktów. Szkoleniowiec mistrzów Polski dał odpocząć kilku podstawowym swoim graczom m.in. Michałowi Winiarskiemu i Mariuszowi Wlazłemu.

Gospodarze zmusili mistrzów Polski do maksymalnego wysiłku. Hypo Tirol nie przestraszył się wysoko notowanego w Europie rywala i podjął walkę od pierwszych piłek. Sprawiali PGE Skrze wiele problemów, zwłaszcza silną zagrywką. Jednak końcówka pierwszego seta należała już do podopiecznych Miguela Falaski. Pierwszą partię zakończył atakiem z lewej strony Wojciech Włodarczyk.

Austriacy dalej gral bardzo śmiało. Prowadzili m.in. 14:10. Zaskakiwali bełchatowian zwłaszcza bardzo silną zagrywką. W końcówce udane akcje mieli środkowi Srećko Lisinac i Karol Kłos oraz argentyński duet Nicolas Uriarte - Facundo Conte. W trzecim secie nie zmieniła się. Hypo Tirol dalej śmiało atakował. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:5 dla drużyny z Innsbrucka, a na drugiej 16:11. Gospodarze znowu nie potrafili utrzymać dużej przewagi. Popełniali błędy. PGE Skra odrobiła straty i mądrze wypunktowała rywala.

W drugim spotkaniu tej grupy Precura Antwerpia spotka się 4 grudnia z Jihostrojem Czeskie Budziejowice.

Hypo Tirol:
Venno, Peda, Hein, Ropret, Frances, Koraimann, Provenzano (libero) oraz Jukhami, Tusch; PGE Skra: Uriarte, Conte, Kłos, Muzaj, Włodarczyk, Lisinac, Piechocki (libero) oraz Wrona.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej