EA, 15 marca 2017

Asseco Resovia Rzeszów przegrała z Azimutem Modena 2:3 (25:23, 19:25, 27:25, 19:25, 12:15) w pierwszym meczu I rundy play off Ligi Mistrzów.

Asseco Resovia Rzeszów przegrała z Azimutem Modena 2:3 (25:23, 19:25, 27:25, 19:25, 12:15) w pierwszym meczu I rundy play off Ligi Mistrzów.

Gospodarze w swojej grupie zajęli trzecie miejsce, wyprzedzając tylko czeską Duklę Liberec. Z kolei Włosi w fazie grupowej wygrali pięć z sześciu spotkań. Dwukrotnie pokonując m.in. PGE Skrę Bełchatów. W środowy wieczór podopieczni trenera Andrzeja Kowala dotrzymywali kroku rywalom, zaprezentowali swoje dobre strony, ale Włosi okazali się minimalnie lepsi.

W wyjściowym składzie gospodarzy znalazł się mistrz Europy juniorów Mateusz Masłowski, który w pierwszym secie spisywał się dobrze. Asseco Resovia od początku spotkania podjęła walkę i starała się narzucić swój styl gry, co w pewnym stopniu im się udało. Znakomite było tempo akcji, udanych wyborów dokonywał Fabian Drzyzga. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala prowadzili już 22:18. Goście odrobili straty do 23:22, ale końcówka znowu należała do wicemistrzów Polski..

W drugiej partii gra była długo wyrównana. Momentami inicjatywa należała do Asseco Resovii 15:12 i 16:14. W ostatnim fragmencie seta było znacznie gorzej. Włoska drużyna zaprezentowała swoją siłę głównie za sprawą zagrywek Nemanji Petricia.

Gospodarze w trzecim secie walczyli do końca i ich ambitna postawa opłaciła się. W ostatniej chwili wyrwali Azimutowi zwycięstwo. Włoski zespół miał inicjatywę od początku. Prowadził 8:5 i 16:15. W końcówce było dużo emocji, które przekładały się na obustronnie zepsute zagrywki.

Dwa ostatnie sety należały już do siatkarzy z Modeny. W czwartym popełnili tylko cztery błędy i pewnie wygrali. Azimut lepiej zaczął tie breaka. Prowadził różnicą 3-4 punktów. Za sprawą zagrywek Rossarda gospodarze wyrównali na 12:12, ale zwyciężyć nie byli w stanie..

Statystyki meczu: http://www.cev.lu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=28942

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej