Lena Cudna, 23 stycznia 2012

Do wszystkiego można dojść ciężką pracą. Chciałby grać jak najdłużej w zdrowiu. Gdyby nie grał w siatkówkę, to zająłby się fotografią. Dziś na pytania siatkarskiego kwestionariusza odpowiada przyjmujący AZS Politechniki Warszawskiej, Maciej Zajder.

pzps.pl: Z kim mógłby Pan grać w szóstce bez końca?
Maciej Zajder: Z chłopakami z mojej drużyny, czyli z Politechniki Warszawskiej.

- Czego nauczyły Pana sport i siatkówka?
- Przede wszystkim wytrwałości i tego, że wszystko można osiągnąć ciężką pracą.

- Jaką radę dałby Pan początkującym siatkarzom?
- Trening, trening i jeszcze raz trening.

- Jakie są cechy siatkarza doskonałego?
- Opanowanie, wytrwałość, koncentracja i to, że ciężko trenuje.

- Co zmieniłby Pan w swojej sportowej karierze?
- Jestem jak na razie zadowolony. Może zacząłbym wcześniej trenować, bo zacząłem trochę późno - dopiero w trzeciej klasie gimnazjum, a znam zawodników, którzy trenowali siatkówkę dużo wcześniej.

- Co obecnie robiłby Pan, gdyby nie zajął się siatkówką?

- Fotografia – to jest moja pasja. Gdyby nie gra w siatkówkę to zająłbym się fotografią.

- Czego Pan w sobie nie lubi?
- Tego, że czasami jestem za bardzo wybuchowy.
(Wojciech Żaliński z oddali: jak bomba atomowa <śmiech>)

- Co Pan w sobie lubi?
- Poczucie humoru <śmiech>

- Jaki siatkarski prezent sprawiłby Panu radość?
- Grać jak najdłużej w zdrowiu i osiągać najlepsze wyniki jak najdłużej, a nie tylko w jednym sezonie.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej