Kosiak: to naprawdę niesamowite

- To naprawdę niesamowite - mówił po spotkaniu szczęśliwy Maciej Kosiak. W finałowym meczu mistrzostw świata w siatkówce plażowej razem z Łukaszem Kaczmarkiem przegrywał 0:1 i 3:7. Jednak Polacy potrafili odwrócić losy spotkania.

Łukasz Kaczmarek i Maciej Kosiak zdobyli w Umag złoty medal w mistrzostwach swiata U-19 pokonując norweską parę Runnar Sannarnes/Andreas Takvan 2:1 (17:21, 21:19, 15:13).

Finałowe spotkanie było bardzo wyrównane. Najbardziej zacięty był tie-break, w którym żadna z par nie mogła wyjść na większe niż dwupunktowe prowadzenie. Ostatecznie jednak po 43 minutach walki to Polacy byli górą. Tym samym biało-czerwoni zakończyli na swoją korzyść wszystkie siedem rozgrywanych na Mistrzostwach Świata spotkań.

- To był bardzo dziwny mecz. Przegraliśmy pierwsza partię, a w drugim secie przeciwnicy prowadzili już 7:3, jednak ostatecznie wygraliśmy tego seta i doprowadziliśmy do tie-breaka, którego wygraliśmy. To naprawdę niesamowite. Nawet kiedy przegrywaliśmy, wierzyłem, że uda się nam zwyciężyć. To wspaniały dzień dla polskiej siatkówki plażowej - powiedział po spotkaniu Kosiak.

W meczu o brązowy medal Kanadyjczycy Grant O’Gorman/Aaron Nusbaum pokonali szwajcarską parę Benjamin Lerch/Dennis Lerch 2:1 (21:15, 23:25, 15:13).

- Mecz był bardzo emocjonujący i pełen zwrotów akcji. Udało się nam wygrać pierwszą partię, w drugim secie polegliśmy, jednak zdołaliśmy się podnieść podczas tie-breaka. Zdobyliśmy kilka punktów z rzędu, dzięki czemu wygraliśmy tego seta i cały mecz. Jestem ogromnie szczęśliwy, że udało się nam zdobyć brązowy medal, jesteśmy teraz trzecią najlepszą parą na świecie – cieszył się Nusbaum.

Po raz pierwszy w historii zarówno żeńska jak i męska polska para stanęła na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata w siatkówce plażowej U-19.