Kongres FIVB: wciąż jest wiele do zrobienia

Wczoraj rozpoczął się 33. Kongres Międzynarodowej Federacji Siatkówki. – Dziękuję wszystkim członkom FIVB za wysiłek jaki wspólnie włożyliśmy by uczynić naszą organizację lepszą – stwierdził ustępujący z fotela prezesa FIVB, Jizhong Wei.

Jizhong Wei, który już w piątek zostanie zastąpiony przez nowego prezesa, wspominał wszystkie reformy oraz zmiany, które udało się wprowadzić podczas jego prezesury, życząc sukcesów nowej administracji i nowemu prezesowi, który powinien być „kapitanem statku bardziej niż trenerem”.  – Kiedy staram się podsumować przeprowadzone reformy mam świadomość tego, że udało się je wprowadzić dzięki jedności i woli dojścia do porozumienia wszystkich członków naszej organizacji.  Przez te cztery lata starałem się by FIVB była bardziej przejrzysta i demokratyczna. Chciałem, aby FIVB stała się prawdziwą sportową instytucją non-profit – przemawiał Wei.

- Od samego początku wiedziałem, że nie będę zainteresowany reelekcją, by nie być posądzonym o personalne interesy. Przy wsparciu Zarządu starałem się przekształcić FIVB w organizację demokratyczną i przejrzystą. Nalegałem na respektowanie zasad olimpijskich, które mówią, że pieniądze przeznaczone na sport, powinny być inwestowane właśnie w sport. Wzmocniliśmy również pozycję siatkówki plażowej poprzez wprowadzenie Pucharu Świata oraz Pucharu Kontynentalnego, a także jej integrację z siatkówką halową. Zintensyfikowaliśmy też szkolenia młodych sędziów – wyliczał swoje sukcesy prezes.

- Muszę jednak otwarcie przyznać, że wciąż jest wiele do zrobienia i w tym miejscu przepraszam wszystkich, że za mojej prezesury nie udało się tych zmian wprowadzić.  Reformy kadry zarządzającej FIVB nie były wystarczające, wciąż też mamy problemy z formatem rozgrywek - nowe techologie muszą zostać jak najszybciej wprowadzone, by wspomóc sędziów. Za późno zacząłem zajmować się sferą marketingową i tu też potrzeba jeszcze wiele zmian – analizował Jizhong Wei.

- Dziękuję wszystkim, którzy zwrócili się do mnie z prośbą o ponowne kandydowanie, ale aby wprowadzić demokratyczne wybory muszę ustąpić. Robię to z wielką radością mając przekonanie, że nowe władze będą rządzić FIVB lepiej niż ja to robiłem – zakończył prezes, który w piątek zostanie zastąpiony jednym z trzech kandydatów, którymi są Doug Beal, Ary Graça i Chris Schacht.