KS, 13 października 2012

Zawodnicy PGE Skry Bełchatów Klubowe Mistrzostwa Świata rozpoczęli od zwycięstwa. Podopieczni trenera Jacka Nawrockiego pokonali najlepszą drużynę Afryki - Zamalek Kair 3:0 (27:25, 25:19, 28:26).

Bełchatowianie dobrze rozpoczęli pierwsze spotkanie w Klubowych Mistrzostwach Świata. Po punktowej zagrywce Winiarskiego, PGE Skra prowadziła z najlepszą drużyną Afryki – Zamalek Kair 10:6. Jednak wiele błędów własnych zawodników Skry i skuteczne ataki Redy doprowadziły do remisu 14:14. Po wyrównanej grze w końcówce przewagę uzyskali nasi rywali 23:21. Na szczęście nasi zawodnicy wybrnęli z trudnej sytuacji i po ataku Atanasijevica wygrali 27:25.

W drugiej partii od początku warunki gry dyktowali podopieczni trenera Jacka Nawrockiego. Gracze z Bełchatowa bez problemów wygrali odsłonę do 19.

Skra równie dobrze rozpoczęła trzeciego seta i już na początku prowadziła 6:1. Niestety przewaga naszych zawodników bardzo szybko stopniała, a na drugiej przerwie technicznej prowadzenie objęli Egipcjanie 15:16. Po kolejnej wyrównanej i emocjonującej końcówce lepsi okazali się Polacy 28:26.

PGE Skra Bełchatów – Zamalek Kair 3:0 (27:25, 25:19, 28:26)

PGE Skra Bełchatów: Wlazły, Winiarski, Pliński, Kłos, Woicki, Atanasijević, Zatorski (libero)oraz Kooistra, Cupković, Vincić, Cala

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej