JK, 23 marca 2016

W czwartek PGE Skra Bełchatów zmierzy się z Zenitem Kazań w rewanżowym meczu II rundy fazy play off Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie wygrali bełchatowianie 3:2. - W Łodzi będzie ciężko, ale my znamy swoją wartość - mówi przed jutrzejszym spotkaniem Kacper Piechocki.

pzps.pl: W ostatnią niedzielę pokonaliście AZS Politechnikę Warszawską 3:1. Było ciężko, ale odnieśliście ważne zwycięstwo.
Kacper Piechocki:
Cieszymy się, że wywieźliśmy z Warszawy trzy punkty, bo zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że możemy tu je stracić i wiemy jak wygląda tabela. Robimy wszystko, aby wygrać. Ten mecz był ciężki jak każdy inny, ale tylko takie są w tym sezonie. Walczymy dalej, są jeszcze trzy kolejki i zobaczymy co osiągniemy na koniec.

- O drugie miejsce w tabeli rywalizujecie z Asseco Resovią Rzeszów, która ma lepszy bilans setowy.
- Będziemy z nimi walczyć do końca. Przed nami ciężkie mecze, ale i oni lekko nie mają. Ostatni pojedynek zagrają  z silnym LOTOSEM Trefl Gdańsk.

- Wasi przeciwnicy  - Indykpol AZS Olsztyn, czy Cerrad Czarni Radom - to zespoły, które również walczą o wyższe miejsca w tabeli.
- To są mocni rywale i wszystko jest możliwe. Warszawa, mimo że nie stoi wysoko w tabeli też pokazała, że potrafi grać na najwyższym poziomie, bo niedzielny mecz na takim właśnie był. Wygrali jednego seta , a tylko kilka piłek zadecydowało o naszym zwycięstwie.

- Teraz przed wami rewanż z Zenitem Kazań. Tydzień temu wyszarpaliście zwycięstwo...
- Trafiliśmy na najlepszą drużynę na świecie. Ale jak powiedziałem przed meczem w Kazaniu my znamy swoją wartość. Grając dobrze jesteśmy wstanie pokonać każdego przeciwnika.

- Zenit, ubiegłoroczny zwycięzca Ligi Mistrzów, nie podda się tak łatwo.
- Na pewno  w Łodzi będzie ciężko, ale w Kazaniu też nie było lekko. Myślę jednak, że wspólnie z kibicami osiągniemy założony cel i razem  zagramy w Krakowie.

- W zeszłym roku w tym samym czasie dopadła was niemoc. W tym roku jest inaczej. Od zdobycia Pucharu Polski wasza forma idzie w górę.
- My już nie pamiętamy o poprzednim sezonie. Wyciągnęliśmy z niego wnioski, wiemy, co zrobiliśmy źle. Nie był dla nas udany, był bardzo ciężki, ale ten sezon jest podobny. Mam nadzieję, że tym razem uda się nam ugrać trochę więcej. Wiemy jakim zespołem jest PGE Skra. Zawsze, gdy startujemy w rywalizacji, chcemy wygrywać, zdobywać medal. Mam nadzieję, że w ostatnich meczach zaprezentujemy się dobrze.

- Takie cztery dni spokojnego przygotowania do meczu z Zenitem to duży komfort na złapanie chwili oddechu, spokojne przygotowanie się do kolejnych spotkań.  
- Na pewno przyda się nam odpoczynek. Wychodząc na boisko nie myślimy o niczym innym jak o wygranej, a o zmęczeniu zapominamy. To są cztery ważne dni przed meczem z Zenitem. Po meczu z Kazaniem są święta i mamy kolejne kilka dni na odpoczynek i naładowanie baterii na najważniejsze mecze w sezonie.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej