Kacper Piechocki: na tym poziomie nie ma słabych drużyn

W pierwszym meczu I rundy play off DenizBank Ligi Mistrzów PGE Skra Bełchatów zmierzy się z Cucine Lube Treia, w którym gra Bartosz Kurek. - Myślę, że nie mieliśmy złego losowania. Na tym poziomie nie ma słabych. Jeżeli chcemy wygrać Ligę Mistrzów to musimy pokonać wszystkie zespoły - mówi Kacper Piechocki, libero PGE Skry Bełchatów.

pzps.pl: W ostatniej kolejce PlusLigi pokonaliście AZS Częstochowa 3:0, jednak spotkanie do łatwych nie należało.
Kacper Piechocki: To nie było łatwe spotkanie. Od początku rywale bardzo dobrze się prezentowali. Naprawdę cieszymy się, że udało się nam wygrać za trzy punkty. Ten aspekt był dla nas najważniejszy, ponieważ punkty są nam bardzo potrzebne. Cieszy nas również fakt, że jesteśmy silni w końcówkach, które często grane są na styku. Na szczęście zachowujemy chłodną głowę.

- Nie ulega wątpliwości, że przeciwnicy zagrali bardzo dobry mecz, a o zwycięstwie zadecydowały pojedyncze piłki.
- AZS-owi Częstochowa trzeba oddać to, że od kiedy nastąpiła zmiana szkoleniowca i do zespołu dołączył Guillaume Samica gra naprawdę dobrą siatkówkę. Dla nas nie było to zaskoczeniem, że przeciwko nam zagrali tak dobry mecz. Trochę męczyliśmy się, ale wcześniej zadawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas ciężkie spotkanie. W sobotę wyszliśmy na boisko skoncentrowani i nie zlekceważyliśmy przeciwnika.

- Powiedziałeś, że punkty są dla was bardzo ważne. Ostatecznie wynik spotkania z Asseco Resovią Rzeszów zadecyduje o tym, kto do fazy play off przystąpi z pierwszego miejsca.
- Wydaje mi się, że szanse przed tym spotkaniem są 50/50. Zarówno my jak i Asseco Resovia jesteśmy naprawdę dobrymi drużynami, które chcą wszystko wygrywać. Dlatego już teraz wiemy, że będzie to bardzo ciężki bój. Jednak dopiero po meczu w Lidze Mistrzów będziemy się na nim skupiać. 

- W środę w Lidze Mistrzów w meczu pierwszej rundy play off zagracie z Cucine Lube Treia. Jesteście zadowoleni z losowania?
- Myślę, że nie mieliśmy złego losowania. Na tym poziomie, czyli fazie play off nie ma słabych drużyn. Jeżeli chcemy wygrać Ligę Mistrzów to musimy pokonać wszystkie drużyny, czy to te teoretycznie lepsze, czy minimalnie słabsze. Musimy wygrać z każdym zespołem, żeby odnieść sukces.