-
- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Kacper Piechocki: mieliśmy świadomość tego, o co gramy
Monika Tomczyk, 12 marca 2015
pzps.pl: Co przeważyło szalę zwycięstwa na Waszą korzyść w meczu z Perugią?
Kacper Piechocki: To, że walczyliśmy o każdą piłkę, jakby była ostatnią, wzajemnie się wspieraliśmy. Mieliśmy świadomość tego, o co gramy. To my okazaliśmy się drużyną lepszą i jedziemy do Berlina.
- Co jest największym atutem włoskiego zespołu? Na czym musieliście się szczególnie skupić, by zatrzymać rywala?
- Myślę, że cała drużyna jest bardzo dobra. Mają świetnych przyjmujących i rozgrywających, Atanasijević robi im robotę z wysokiej piłki, dlatego musieliśmy zagrać naprawdę dobrze. Cieszymy się, że tak ułożyło się to spotkanie i że odnieśliśmy zwycięstwo za trzy punkty.
- We Włoszech przegraliście 2:3. Ten rezultat był dla Was satysfakcjonujący czy uważasz, że mogliście w tamtym pojedynku ugrać więcej?
- Myślę, że patrząc na to, jak zaprezentowaliśmy się i porównując to z dyspozycją rywala, te dwa sety były dla nas bardzo korzystnym wynikiem. Jak widać, wystarczyło nam to do awansu.
- Czy w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów gra któregoś z Waszych dotychczasowych rywali zaskoczyła Was jakoś szczególnie?
- Nie, myślę, że to jest taki poziom rozgrywek, gdzie każdy prezentuje naprawdę dobrą siatkówkę i nie ma miejsca na proste błędy. Trzeba grać zawsze na sto procent. Nie ma łatwych rywali. Każdy może wygrać z każdym.
- W sobotę zmierzycie się po raz drugi w półfinałowym spotkaniu PlusLigi z Lotosem Treflem Gdańsk. Pierwsze spotkanie przegraliście. Co może być sposobem, by tym razem pokonać gdańszczan?
- Musimy zaprezentować się bardzo dobrze. Musimy skupić się na własnej grze i na pewno zaryzykować zagrywką, ale po Łodzi zaczniemy o tym myśleć. Na razie cieszymy się z awansu do Final Four Ligi Mistrzów.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej