Eugeniusz Andrejuk, 17 października 2011

W tym tygodniu rozpoczną się rozgrywki o europejskie puchary. Klubowe wicemistrzostwo świata Jastrzębskiego Węgla pokazuje, że polskie zespoły mogą walczyć jak równy z równym z najlepszymi na kontynencie.

Rusza kolejna edycja rozgrywek o europejskie puchary. W najbardziej prestiżowej rywalizacji Lidze Mistrzów zobaczymy w fazie grupowej PGE Skrę Bełchatów i Zaksę Kędzierzyn-Koźle. W Pucharze CEV Polskę reprezentować będą Asseco Resovia Rzeszów i Tytan AZS Częstochowa. W Pucharze Chellenge, od drugiej rundy, wystąpi AZS Politechnika Warszawska.

- Mecze Jastrzębskiego Węgla w Klubowych Mistrzostwach Świata pokazały, że polskie kluby bez kompleksów mogą przystępować do walki o najważniejsze trofea w tych pucharach – powiedział mistrz olimpijski i świata Ryszard Bosek. Przypomnijmy, że w KMŚ w Dausze zespół trenera Lorenzo Bernardiego pokonał m.in. Zenit Kazań – mistrza Rosji i drugą drużynę ubiegłorocznej Ligi Mistrzów.

Zespoły uczestniczące w LM w sezonie 2011/12 zostały podzielone na sześć grup po cztery kluby w każdej. ZAKSA zagra w grupie C z Trentino, CAI Teruel oraz Partizanem Termoelektro Belgrad. Z tym ostatnim zagra w środę u siebie (początek 18.00). Dzień później odbędzie się spotkanie grupy F pomiędzy Budvanską Rivijerą Budva z PGE Skrą Bełchatów (18.00). Oba mecze będzie można zobaczyć w Polsacie Sport. Dodajmy tylko, że rywalem bełchatowian będą jeszcze Tours VB i ACH Volley Bled.

19 października o godzinie 20.00 zmagania w Pucharze CEV rozpocznie Asseco Resovia Rzeszów, która na wyjeździe spotka się z Lausanne UC. Tego dnia Tytan AZS Częstochowa w tych samych rozgrywkach zagra w Turcji z Halkbankiem Ankara (18.00).

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Jastrzębski Węgiel był wielką rewelacją Ligi Mistrzów i awansował do Final Four. W turnieju w Bolzano walczył z najlepszymi klubami z Włoch i Rosji, co jednocześnie podnosi rangę i znaczenie polskiej ekstraklasy. W Pucharze CEV ZAKSA Kędzierzyn-Koźle była w finale, a Asseco Resovia Rzeszów w półfinale.

- Takie wyniki najlepiej świadczą o coraz lepszym poziomie polskich zespołów. Nie ma podstaw, żeby sądzić, że w tym sezonie będzie inaczej. Czołowe polskie kluby wzmocniły swoje składy i mogą śmiało myśleć o najpoważniejszych zwycięstwach – dodał Ryszard Bosek.

Pierwsze mecze w Lidze Mistrzyń zaplanowano na 29 listopada.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej