Jastrzębski Węgiel w Final Four LM

Jastrzębski Węgiel wytrzymał ciśnienie. Wygrał złotego seta na wyjeździe z Noliko Maaseik 17:15 i awansował do Final Four Ligi Mistrzów.

W II rundzie fazy play off Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel wyeliminował belgijski Noliko Maaseik. Pierwsze spotkanie przed własną publicznością wicemistrz Polski wygrał 3:2. W rewanżu przegrał 0:3 (12:25, 16:25, 23:25). Zgodnie z regulaminem odbył się złoty set.

W tej dodatkowej, bardzo emocjonującej partii Jastrzębski Węgiel miał cały czas inicjatywę. Przy zmianie prowadził 8:6. Następnie przewaga rosła do trzech punktów lub malała do jednego. Gospodarze w końcu doprowadzili do remisu 13:13. W końcówce były obustronne błędy na zagrywce udany blok polskiej drużyny i atak Divisa. Przy kolejnej piłce meczowej Jastrzębski Węgiel wygrał akcję.

- Jastrzębski Węgiel wykonał znakomitą robotę sobie i polskiej siatkówce. Awans do czwórki najlepszych klubów Europy jest już czymś. Noliko w dwóch pierwszych setach grało rewelacyjnie. Patrzyłem na to ze spokojem. Zdawałem sobie sprawę, że tak cały czas nie sposób grać. Belgowie w końcu zaczęli się mylić. Złoty set może i jest formułą kontrowersyjną, ale okazuje się, że wcale nie trzeba grać przed własną publicznością, żeby w nim zwyciężyć. Polski zespół doskonale wytrzymał presję. Jastrzębski Węgiel kapitalnie rozwiązał sprawę walki o awans - powiedział szef pionu szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej Włodzimierz Sadalski.

Jastrzębianie odtańczyli taniec zwycięstwa po zakończeniu złotego seta. - Oczywiście, że cieszymy się bardzo. Od początku oni bronili znakomicie. Nam nic nie wychodziło, no ale z czasem zaczęło się układać lepiej. Trochę nas przydusiła atmosfera. W trzecim secie gra zaczęła się wyrównywać - powiedział szczęśliwy prezes Jastrzębskiego Węgla Zdzisław Grodecki. Dodał on, że w półfinale LM najchętniej widziałby PGE Skrę Bełchatów.

Jastrzębski Węgiel dołączył do gospodarza turnieju Final Four Trentino BetClic. Zawody rozegrane zostaną w Bergamo. W środę w Kazaniu PGE Skra Bełchatów zagra rewanż z Zenitem (początek 16.00). W Łodzi rosyjski zespół wygrał 3:2. Czwartego uczestnika Final Four poznamy w czwartek. Będzie nim Dunamo Moskwa lub Bre Banca Lannutti Cuneo.

W przypadku gdy dwie drużyny z tego samego kraju awansują do Final Four to muszą zagrać w półfinale turnieju.