EA, 18 września 2014

- Przygotowania do rozgrywek I ligi idą pełną parą. O mistrzostwach świata oczywiście pamiętamy i treningi oraz sparingi układamy tak, żeby można było zobaczyć mecze Polaków - mówi trener Campera Wyszków Jan Such.

Dobiegają końca FIVB Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014, ale życie w innych sferach dyscypliny sportu toczy się normalnie. - Trenujemy i przygotowujemy się do rozgrywek I ligi - mówi Jan Such, trener Campera Wyszków, triumfatora rywalizacji w poprzednim sezonie. - Oczywiście mecz Brazylia-Rosja oglądałem. Zaskoczyło mnie zdecydowane zwycięstwo tego pierwszego zespołu. Myślę, że Rosjanie oszczędzali siły na jutrzejszą konfrontację z nami. Jestem przekonany, że walka będzie straszna. Mamy szansę wygrać i następnie zdobyć złoty medal.

Jan Such wysoko ocenił dotychczasową postawę polskiej drużyny. - Uważam, że trenerzy Antiga i Blain wykonali bardzo dobrą robotę. Kapitalnie gramy w obronie. Świetnie spisuje się Fabian Drzyzga, który doskonale rozumie z Mariuszem Wlazłym. Ten ostatni stanowi wielką siłę uderzeniową naszej drużyny - uważa Jan Such.

W opinii trenera Campera Wyszków "najlepsze do tej pory wrażenie w FIVB Mistrzostwach Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 pozostawiły zespoły Polski i Francji." - Grają dobrą techniczną siatkówkę i ten styl gry przynosi efekty. Myślę, że dalej będzie podobnie - dodał.

Trener Such dodał, że w meczu z Rosją nie musimy martwić o doping publiczności. - Jutro w Atlas Arenie głośno będzie jak nigdy - powiedział.

Camper Wyszków rozgrywa kolejne sparingi. W piątek spotka się na turnieju w Suwałkach z AZS Politechniką Warszawską. - Mieliśmy jechać na zawody w czwartek, ale na miejscu nie byłoby możliwości obejrzenia meczów mistrzostw świata. Więc zostajemy w domu i pojedziemy w piątek w dniu spotkania - zakończył Jan Such.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej