Jacek Nawrocki: żeby było pięć setów na bardzo wysokim poziomie

Obrońca trofeum Chemik Police oraz Grot Budowlani Łódź zagrają w niedzielę w Zielonej Górze w decydującym meczu Finału Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Kobiet 2017 (początek 14.45, Polsat Sport). - Chciałbym, żeby kibice zobaczyli pięć setów na bardzo wysokim poziomie - powiedział trener reprezentacji Polski kobiet Jacek Nawrocki.

Obrońca trofeum Chemik Police oraz Grot Budowlani Łódź zagrają w niedzielę w Zielonej Górze w decydującym meczu Finału Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Kobiet 2017 (początek 14.45, Polsat Sport). - Chciałbym, żeby kibice zobaczyli pięć setów na bardzo wysokim poziomie - powiedział trener reprezentacji Polski kobiet Jacek Nawrocki.

W dzisiejszych meczach Chemik Police pokonał Developres SkyRes Rzeszów 3:2, a Grot Budowlani Łódź zwyciężyli w takim samym stosunku Impel Wrocław. Ten ostatni zespół prowadził 2:0 i 22:18 oraz 12:6 w tie breaku i nie potrafił doorpwadzić do szczęśliwego dla siebie końca.

- Rzeczywiście gra w łódzko-wrocławskim półfinale mocno falowała. Takie rzeczy w siatkówce się zdarzają i nie krytykowałbym Impelu. Gdyby kilka piłek w tych partiach skończyło się inaczej nikt by o tych setach nie pamiętał. Natomiast warto podkreślić, że w obu półfinałach każdy mógł wygrać. Nie było dominacji jednej z drużyn - powiedział Jacek Nawrocki, który ze swoim sztabem szkoleniowym przyglądał się kandydatkom do kadry, których "jest sporo w składach drużyn rywalizujących w Zielonej Górze."

- Możemy śmiało powiedzieć, że kilka zawodniczek nas interesujących pokazało się z dobrej strony. Natomiast kibice otrzymali prawdziwą ucztę emocjonalną, obejrzeli dziesięć setów w to sobotnie popołudnie. Zawodniczki do turnieju podeszły z największą pieczołowitością i stąd było tyle walki i emocji w dzisiejszych meczach - zakończył trener Jacek Nawrocki.