EA, 13 lutego 2016

Mecz GKS Katowice - Aluron Virtu Warta Zawiercie (3:2) dostarczył widzom wiele emocji. Gospodarze przegrywali 1:2. - W końcówce czwartej partii otrzymaliśmy od kibiców ogromne wsparcie - mówił po meczu trener gospodarzy Grzegorz Słaby.

GKS Katowice pokonał Aluron Virtu Wartę Zawiercie 3:2 (29:27, 23:25, 19:25, 29:27, 15:9) w meczu I ligi siatkarzy.

- W tym spotkaniu nie zagraliśmy tak jakbyśmy chcieli. Mecz nam nie wyszedł, nie mieliśmy zagrywki, ale najważniejsze, że zdobyliśmy dwa punkty. Mogło być tak, że nie mielibyśmy żadnego - powiedział po spotkaniu trener GKS-u, Grzegorz Słaby.

Pod koniec czwartej partii goście mieli kilka punktów przewagi. Trener Słaby dokonał podwójnej zmiany. - Zaczęliśmy grać lepiej. Otrzymaliśmy od kibiców ogromne wsparcie. Mocno nas dopingowali. Najpierw wyrównaliśmy, a następnie zwyciężyliśmy na przewagi - dodał trener Słaby.

W tie breaku gospodarze objęli prowadzenie 3:0 i do końca partii kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Zdobyli w całym meczu 14 punktów blokiem.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej