Eugeniusz Andrejuk, 30 marca 2011

PTPS Piła z Silesią Volley I Mysłowice/Chorzów oraz KS Murowana Goślina z Eliteski Skawa AZS UEK Kraków zagrają w półfinałach play off I ligi kobiet. Rywalizacja zakończy się gdy jedna z drużyn odniesie trzy zwycięstwa. Pierwsze mecze zaplanowano na 2 i 3 kwietnia.

Piła w I rundzie play off wyeliminowała Gedanię Żukowo, odnosząc trzy zwycięstwa po 3:0. KS Murowana Goślina zwyciężyła dwukrotnie PLKS Pszczyna 3:0 i w jednym spotkaniu straciła seta. Silesia Volley I trzy razy pokonała AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, choć wygrane nie przyszły już tak łatwo jak w dwóch poprzednich parach. Jedno spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2, a dwa 3:1.

Najwięcej emocji było w grze Chemika Police z Eliteski Skawa AZS UEK Kraków. Krakowianki okazały się lepsze w czterech meczach 3-1. - Jest to pewna niespodzianka - mówi trener PTPS Piły Mirosław Zawieracz. - Police przystępowały do gry z trzeciej lokaty, a Kraków z szóstej. Wynik w rywalizacji play off pokazuje również jak równa jest stawka zespołów w I lidze.

Gra w play off I lidze wkroczyła w decydującą fazę. Zwycięzcy półfinałowych par awansują do finału, w którym nawet porażka nie eliminuje jeszcze z walki o PlusLigę Kobiet. Jego zwycięzca uzyska kwalifikację, pokonany zmierzy się w barażu z 9. zespołem ekstraklasy.

- Od samego początku mówiliśmy, że chcemy awansować do elity klubów kobiecej siatkówki w Polsce. Przed nami jednak jeszcze sporo gier. Najpierw musimy wyeliminować Silesię. W fazie zasadniczej wygrywaliśmy dwa razy z tym zespołem, ale o niczym te zwycięstwa nie muszą świadczyć. W drużynie z Chorzowa grają zawodniczki mające doświadczenie z PlusLigi Kobiet. W składzie naszych najbliższych rywalek jest m.in. rozgrywająca Justyna Ordak, która za sobą występy w Mielcu - powiedział Mirosław Zawieracz.

Trzeci termin play off został zaplanowany na 9 kwietnia. Tego dnia zaplanowane zostały półfinały Enea Cup Finału Pucharu Polski kobiet w Inowrocławiu. Awans do turnieju wywalczyły siatkarki z Piły. - Chcemy w Pucharze Polski zajść jak najwyżej, choć zdajemy sobie sprawę kto jest faworytem meczu 1/4 finału PTPS - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna. Na pewno w naszym przypadku trzeba będzie przekładać terminy naszych gier z Silesią. Na kiedy? Zobaczymy w trakcie Pucharu Polski w Inowrocławiu - powiedział trener Zawieracz.

Przypomnijmy, że 12 marca 2009 roku w Poznaniu siatkarki z Piły pokonały w finale Pucharu Polski Winiary Bakalland Kalisz 3:0 (25:23, 25:23, 25:17). Całkiem więc niedawno siatkówka w Pile była na krajowym szczycie. - Był to jednak inny klub i inny zespół - dodaje trener Marian Zawieracz.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej