Radosław Nowicki - Strefa Siatkówki, 13 grudnia 2010

W kolejnej rundzie zmagań na zapleczu PlusLigi Kobiet zwycięstwa odniosły ekipy z Murowanej Gośliny i Mysłowic/Chorzowa. Ważne wygrane zanotowały również Chemik Police i KSZO Ostrowiec Św., dzięki temu obie te drużyny awansowały w górę tabeli.

W kolejnej rundzie zmagań na zapleczu PlusLigi Kobiet zwycięstwa odniosły ekipy z Murowanej Gośliny i Mysłowic/Chorzowa. Ważne wygrane zanotowały również Chemik Police i KSZO Ostrowiec Św., dzięki temu obie te drużyny awansowały w górę tabeli.

Najwięcej emocji byłow Żukowie, gdzie tamtejsza Gedania podejmowała uczennice Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Sosnowca. W pierwszym spotkaniu, które oba zespoły rozegrały na początku rozgrywek lepsze okazały się podopieczne Pawła Kramka. Wówczas Gedanistki wygrały 3:2. Tym razem padł identyczny wynik, choć żukowianki wygrywały już 2:1 w setach i mogły nawet pokusić się o zgarnięcie kompletu punktów. Jednak czwartą odsłonę po wyrównanej walce zwyciężyły sosnowiczanki i tym samym doprowadziły do tie-breaka, którego na swoją korzyść rozstrzygnęły gospodynie sobotniej potyczki. Dzięki tej wygranej Gedania traci już tylko cztery oczka do siódmej w tabeli drużyny z Krakowa, natomiast uczennice SMS-u są na dziewiątym miejscu, ale na swoim koncie do tej pory zgromadziły zaledwie osiem punktów.

W najciekawiej zapowiadającym się meczu dwunastej kolejki mierzyły się zespoły PLKS Pszczyna oraz Piecobiogaz Murowana Goślina, czyli ekipy z czuba tabeli. Teoretycznie faworytkami pojedynku były zawodniczki Jacka Skroka, które wcześniej bez straty seta pokonały pszczynianki, ale one na pewno chciały się zrewanżować drużynie z Wielkopolski. Po pierwszych, dwóch bardzo zaciętych setach był remis 1:1. Wówczas można było się spodziewać walki do końca, jednak dwie kolejne odsłony należały bezapelacyjnie do siatkarek z Murowanej Gośliny. Dzięki temu Piecobiogaz utrzymał pozycję wicelidera tabeli. Porażka podopiecznych Jarosława Bodysa sprawiła, że PLKS spadł na piątą pozycję w tabeli, chociaż ma tyle samo punktów, co czwarty Chemik Police.

W Ostrowcu Świętokrzyskim KSZO podejmowało AZS Politechnikę Śląską. Podopieczne Romana Murdzy pałały żądzą rewanżu za inauguracyjną porażkę w Gliwicach, która wówczas była sporą niespodzianką. Tym razem beniaminek nie znalazł skutecznej recepty na pokonanie siatkarek z Ostrowca Świętokrzyskiego. Akademiczki jedynie w drugiej partii zdołały „dobić" do dwudziestu punktów, w pozostałych dwóch setach ich strata do przeciwniczek była jeszcze większa. Zwycięstwo z Politechniką pozwoliło podopiecznym Romana Murdzy awansować na szóstą pozycję w tabeli. Natomiast gliwiczanki plasują się na przedostatnim miejscu. Do tej pory na swoim koncie zgromadziły zaledwie osiem oczek i raczej trudno będzie im już nawiązać walkę o czołową ósemkę.

Z pewnością dobrą passę chciały podtrzymać siatkarki Chemika Police, które przed tygodniem pokonały na wyjeździe Silesie Volley. Tym razem podopieczne Mariusza Bujka mierzyły się z Eliteski AZS UEK Kraków. Na inaugurację rozgrywek ekipa z zachodniopomorskiego wygrała w Małopolsce 3:2. W Policach gospodynie były gościnne dla przeciwniczek, ale tylko w premierowej odsłonie, zaś kolejne trzy partie „Chemiczki" zapisały na swoją korzyść, a tym samym zgarnęły trzy cenne punkty do ligowej tabeli, które pozwoliły im przesunąć się na czwarte miejsce, choć mają tyle samo oczek, co piąta w tabeli ekipa z Pszczyny. Krakowianki spadły na siódmą lokatę, ale mają tylko jeden punkt straty do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

W ostatnim spotkaniu rozegranym w ramach dwunastej kolejki I-ligowych zmagań najsłabsza w stawce Sparta Warszawa podejmowała Silesie Volley Chorzów/Mysłowice. Przed meczem wiadomo było, że zdecydowanym faworytem tego pojedynku będą podopieczne Sebastiana Michalaka. I tak też się stało. Zawodniczki ze stolicy nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki z drużyną ze Śląska. Jedynie w drugiej odsłonie siatkarki Marcina Wojtowicza próbowały przeciwstawić się rywalkom. Jednak ostatecznie przegrały 0:3. Była to już trzecia porażka z rzędu warszawianek bez ugrania chociażby jednego seta. Obecnie „Sparcianki" zamykają ligową tabelę z dorobkiem zaledwie dwóch oczek na koncie, zaś Silesia plasuje się na trzeciej pozycji, ale ma tyle samo punktów, co drugi w tabeli zespół z Murowanej Gośliny.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej