I liga kobiet: Piła wygrała fazę zasadniczą

Zakończyła się faza zasadnicza I ligi kobiet. Pierwsze miejsce w tabeli już wcześniej zapewniła sobie PTPS Piła, trenowana przez Mirosława Zawieracza.

PTPS Piła 52 pkt przed Murowaną Gośliną 46 oraz Chemikiem Police 42 - taka jest kolejność czołowej trójki w drużyn po fazie zasadniczej I ligi kobiet. Ostatni zespołem, który zmieścił się w fazie play off była Gedania Żukowo.

- Cały czas twierdzę, że siatkówka jest sportem przewidywalnym i taki układ czołówki wielu prognozowało przed rozpoczęciem sezonu. Ewentualnie do czwórki w miejsce jednej z drużyn mógł wejść Ostrowiec Świętokrzyski - powiedział trener siatkarek z Piły Mirosław Zawieracz.

W ostatnim spotkaniu fazy zasadniczej PTPS Piła pokonał KŚ AZS Politechniki Śląskiej 3:0 (25:11, 25:7, 25:23). W wyjściowym składzie pojawiły się zawodniczki, które w rundzie zasadniczej miały mniej okazjo do gry. - Dwa łatwo wygrane pierwsze sety, a szczególnie ten drugi do 7, uśpiły mocno czujność mojej drużyny. Zawodniczki, jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, zbyt łatwo uwierzyły w szybkie zwycięstwo. W trzeciej partii trzeba było mocno walczyć o wygraną, co też ma swoje dobre strony, gdyż mogłem zobaczyć zespół jak sobie radzi w sytuacji stresowej - dodał pilski szkoleniowiec.

PTPS Piła w rundzie zasadniczej przegrał dwa mecze - po 2:3 u siebie z Ostrowcem Świętokrzyskim i Policami. - Ostatnie sześć meczów wygraliśmy po 3:0 i jestem przekonany, że pułap naszych możliwości będzie szedł cały czas do góry. Zresztą w ostatnim półtora tygodniu zawodniczki były w ciężkim treningu. Przed nami decydujące mecze w walce o zwycięstwo w I lidze - zakończył trener Mirosław Zawieracz.

W I rundzie play off PTPS zagra z Gedanią Żukowo. Jak informuje strona internetowa tego klubu siatkarki Gedanii do Krakowa pojechały w sześcioosobowym składzie. Podopieczne trenera Pawła Kramka nie odpuściły i zmusiły wyżej notowanego rywala do gry w tie-breaku. Eliteski Skawa AZS UEK wygrały 3:2 (25:17, 25:23, 23:25, 23:25, 15:13).