IG/FIVB, 21 września 2012

Już dziś poznamy nowego prezesa Międzynarodowej Federacji Siatkówki. Po raz pierwszy w historii FIVB zostanie on wybrany w demokratycznych wyborach.

Anaheim w stanie Kalifornia (USA) jest miejscem, w którym odbywa się 33. Kongres Międzynarodowej Federacji Siatkówki. Już dziś nastąpi historyczny moment dla całej FIVB – pierwsze demokratyczne wybory nowego prezesa. Po czterech latach ze stanowiska ustępuje Jizhong Wei, a jego miejsce zajmie jeden z trzech kandydatów: Doug Beal, Ary Graça lub Chris Schacht.

Wybory zaplanowane są na 15:00 czasu lokalnego. Procedura głosowania zakłada jedną lub dwie tury. W pierwszej turze zwycięży ten z kandydatów, który zdobędzie ponad 50% wszystkich głosów. Jeżeli nie uda się wyłonić zwycięzcy już w pierwszym etapie, to do drugiego przystąpią tylko dwaj kandydacji z największą liczbą głosów uzyskanych w pierwszej turze. Ostatecznie wygra ten, na którego zagłosuje najwięcej delegatów.

W minioną środę FIVB zaakceptowało nazwiska pięciu obserwatorów wyborów, których zadaniem będzie czuwanie nad poprawnością całego procesu. Zostali nimi Shanrit Wongprasert z Tajlandii, Habu Ahmed Gumel z Nigerii, Viviane Bosmans z Belgii, Julio Perez Alfaro z Urugwaju oraz Saul Castro Verdugo z Meksyku.

Pierwszym prezesem FIVB był Paul Libaud. Potem główną władzę w FIVB sprawował Ruben Acosta, a w dniu dzisiejszym swoją czteroletnią kadencję zakończy Jizhong Wei.

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej