Eugeniusz Andrejuk, 19 stycznia 2011

W historii Pucharu Polski były różne sensacyjne wydarzeniami. Na pewno takie wyniki padły na początku 2003 roku.

W historii Pucharu Polski były różne sensacyjne wydarzeniami. Na pewno takie wyniki padły na początku 2003 roku. - Przed turniejem w Sosnowcu z udziałem czterech drużyn w gronie faworytów wymieniano Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle i Galaxię Pamapol AZS Częstochowę - mówi trener Grzegorz Ryś, który wówczas prowadził Morze Szczecin. Jego podopieczni oraz KP Polska Energia Sosnowiec byli skazani na porażki.

Grzegorz Ryś prowadził bardzo ciekawy zespół. Na rozegraniu miał Sławomira Gerymskiego, który wcześniej grał w Mostostalu oraz reprezentacji Polski. - Sławek bardzo mądrze prowadził zespół. Na ataku znakomicie spisywał się Radosław Rybak. Jego dobra forma została dostrzeżona przed trenera kadry. Byli też bardzo młodzi i świetnie zapowiadający się zawodnicy jak Ruciak, Augustyn i Szulik. Nic też dziwnego, że zespół miał swoje ambicje - wspomina Grzegorz Ryś. W klubie zgrywali się przed występami w kadrze, która później zdobyła mistrzostwo świata juniorów.

Morze wyeliminowało po twardej walce Mostostal, w barwach którego grali reprezentanci Polski. - Gdy Kędzierzyn odpadł w Częstochowie zaczęli szukać miejsca na to trofeum i szybko znaleźli - żartował wówczas były trener męskiej reprezentacji Ryszard Kruk. W AZS-ie nikomu nie przyszło do głowy, że może być inne rozwiązanie. A jednak... W drugim półfinale KP Polska Energia Sosnowiec wyeliminowała Galaxię Pamapol AZS Częstochowa. W finale wygrali sosnowiczanie. - Ludzie niechciani zdobyli Puchar Polski - komentował finał zawodów Ryszard Kruk. Było to odniesienie do niektórych zawodników z Sosnowca, którzy mieli problemy przed rozpoczęciem sezonu z podpisaniem kontraktów. Znaleźli zatrudnienie w Sosnowcu.

- Byliśmy kopciuszkiem, który wyeliminował potentata. Teraz takim faworytem jest PGE Skra Bełchatów. Kto może zostać kopciuszkiem? Nie sądzę, żeby był to zespół z Gorzowa. Stawiałbym na Delectę. Trener Waldemar Wspaniały dysponuje dziesiątką mocnych graczy. Ostatnio pokazała się z mocnej strony. W Pucharze Polski zagra na luzie, gdyż podstawowe zadanie na ten sezon Delecta zrealizowała. Możliwy jest półfinał z Jastrzębskim Węglem. Dlaczego więc bydgoszczanie mieliby nie powtórzyć zwycięstwa z Jastrzębia - powiedział Grzegorz Ryś. Enea Cup 2011 Finał Pucharu Polski rozegrany zostanie od 20 do 23 stycznia z udziałem ośmiu drużyn. Mecze 1/4 finału odbędą się w piątek w Legionowie i Nowym Dworze Mazowieckim. Półfinały zaplanowano na sobotę, a finał na niedzielę na warszawskim Torwarze.

finał PP 2003
KP Polska Energia - Morze 3:0 (25:14, 25:21, 25:17).

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej