Eugeniusz Andrejuk, 9 października 2011

- Było bardzo miło porozmawiać na terytorium Polski, wypić kawę i oddać swój głos w wyborach parlamentarnych – powiedział prezes Jastrzębskiego Węgla Zdzisław Grodecki po spotkaniu w Ambasadzie RP w Katarze.

- Było bardzo miło porozmawiać na terytorium Polski, wypić kawę i oddać swój głos w wyborach parlamentarnych – powiedział prezes Jastrzębskiego Węgla Zdzisław Grodecki po spotkaniu w Ambasadzie RP w Katarze.

Niedziela dla siatkarzy Jastrzębskiego Węgla była dniem przerwy w rozgrywanych w Dausze Klubowych Mistrzostwach Świata. Zespół wykorzystał na trening i odnowę biologiczną. Członkowie władz klubu wzięli udział w wyborach parlamentarnych i spotkali się z polskim ambasadorem.

Prezes Grodecki wręczył ambasadorowi Robertowi Rostkowi klubową koszulkę. - Pracownicy ambasady wiedzieli o mistrzostwach i przylocie do Dauhy Jastrzębskiego Węgla. Byli już na pierwszym, sobotnim meczu z Paykanem. Spotkaliśmy dwóch rodaków w lokalu wyborczym, nie byliśmy więc jedynymi Polakami głosującymi w stolicy Kataru - powiedział. W Dausze mieszka kilkusetosobowa Polonia.

Pracownicy Ambasady RP w Katarze obiecali, że będą obecni na kolejnych meczach Jastrzębskiego Węgla. 10 października podopieczni trenera Lorenzo Bernardiego zagrają z Zenitem Kazań, a 11 października z Trinity Western Spartans. Pierwszy mecz z Paykanem Jastrzębski Węgiel wygrał 3:0.

Trenerem Zenitu jest Władimir Alekno, który prowadzi również reprezentację Rosji. – Jestem mile zaskoczony Williamem Priddym. Ona bardzo szybko nabiera formy, szybciej niż przypuszczałem. Co więcej mogę dodać? Przylecieliśmy do Kataru, żeby zdobyć Klubowe Mistrzostwo Świata – powiedział Alekno.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej