FIVB MŚ POLSKA 2014: Laffite - Czujemy moc, która płynie z krakowskich trybun

Czujemy moc, która płynie z trybun krakowskiej hali, to bardzo nam pomaga – powiedział po wygranym meczu zawodnik Trójkolorowych Franck Laffite. Francja pokonała Iran 3:1.

Udało wam się wygrać z niepokonanym jak dotąd zespołem Iranu. Co było kluczem do sukcesu?

Laffite: - Nie wiem, czy można wskazać jeden element, który zadecydował. Na pewno jednak jako drużyna byliśmy silni i myślę, że to było kluczem. Musimy dalej iść w tym w kierunku, tworzyć kolektyw, być jak statek z całą załogą na pokładzie. Wtedy wygramy z każdym.

Po trzech meczach macie 7 punktów. Myślę, że to pozwala wam myśleć z optymizmem o następnych spotkaniach.

- Tak, patrzymy już do przodu. Teraz musimy odpocząć, ale powoli skupiamy się już na meczu z USA. Po nim będziemy myśleć, co dalej. 

Gdy jesteście na parkiecie, to czy czujecie wsparcie jakiego udziela wam publiczność, czy zwyczajnie wyłączacie się koncentrując tylko na grze?

- Tak, oczywiście, że czujemy to wsparcie. Czujemy tą moc, która płynie z trybun, ona bardzo nam pomaga.

Czasami zdarzają się dłuższe przerwy związane z system wideoweryfikacji, czy w jakimś stopniu zakłócają one rytm meczowy, czy jednak zdążyliście się już do nich przyzwyczaić i nie mają większego wpływu na to, co dzieje się dalej na boisku?

- System powtórek nie działał zbyt dobrze podczas tego spotkania. To niestety nas rozpraszało. Myślę jednak, że to bardzo dobra rzecz dla naszego sportu, że istnieją narzędzia, które pomagają sędziom podjąć decyzję. Jednak tylko wtedy, gdy działają poprawnie. Dzisiaj niestety zawiodły.