- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Finał Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Kobiet: Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:2
EA, fot. Piotr Sumara, 4 lutego 2017
Chemik Police pokonał Developres SkyRes Rzeszów 3:2 (25:18, 17:25, 25:19, 22:25, 15:9) w pierwszym meczu Finału Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Kobiet w Zielonej Górze. MVP Stefana Veljković. W niedzielnym finale zwycięski zespół zagra z lepszym z pary Impel Wrocław - Grot Budowlani Łódź.
Pierwszy punkt z zagrywki, drugi blokiem zdobyły siatkarki Chemika w meczu inaugurującym zielonogórski turniej. Wspomniane akcje zapowiadały dalsze wydarzenia na boisku. Policzanki szybko uzyskały prowadzenie 8:3. Joanna Wołosz często uruchamiała atak z szóstej strefy z dobrze spisującą się Malwiną Smarzek. Policzanki nękały zagrywką rzeszowską libero Lucynę Borek. Wysoka przewaga obrończyń trofeum długo utrzymywała, ale w drugiej części seta zaczęła maleć. Stało się tak przede wszystkim za sprawą dobrego bloku Developresy SkyRes. Przy stanie 19:15 trener Jakub Głuszak poprosił o pierwszy czas. Po wznowieniu gry jego podopieczne straciły jeszcze punkt, ale końcówkę pewnie wygrały. Seta zakończył blok na Kaczorowskiej.
Myłiłby się ten kto sądziłby, że kolejne partie meczu będą łatwe dla Chemika. Mistrzynie Polski i liderki ORLEN Ligi napotkały prawdziwy opór rzeszowianek, które zagrały bez respektu dla faworytek.Policzanki miały problemy z dokładnym przyjęciem. Malwinę Smarzek zmieniła Aleksandra Jagieło. Kapitan zespołu zaraz po wejściu na boisko także nie poradziła sobie z serwisem Kremeny Kamenovej. Trener Głuszak dokonywał dalszych zmian. Wprowadził Blagojević za Werblińską, która także była mocno nękana w przyjęciu. Po ataku w siatkę Zaroślińskiej Developres prowadził już 19:14 i powiększał przewagę. Atak w antenkę Aleksandry Jagieło dał pierwszą piłkę setową Developresovi SkyRes przy stanie 24:16. Partia zakończyła się wynikiem 25:17 po skutecznym ataku z krótkiej.
W trzecim secie gra obu zespołów mocno falowała. Przy stanie 14:10 dla Chemika trener rzeszowianek poprosił o czas. Po wznowieniu gry obrończynie trofeum cały czas były w ofensywie. Ich przewaga wynosiła 17:12. Trzy akcje z rzędu m.in. dwa kolejne bloki wygrywa Developres i Jakub Głuszak prosi o przerwę. Od stanu 20:18 policzanki uzyskują wyraźną przewagę i zasłużenie wygrywają.
Rzeszowianki za swoją postawę w czwartym secie zasłużyły na słowa pochwały i wysokiej oceny nie obniża przestó w środkowej fazie seta. Siatkarki trenera Micelliego podniosły po porażce. Grały mądrze taktycznie, świetnie obijały blok rywalek i odważnie atakowały. Prowadziły już 18:13 i straciły sześć punktów. Po akcji Agnieszki Bednarek-Kaszy było 20:19 i wydawało się, że obrończynie trofeum opanowały sytuację tym bardziej, że uzyskały prowadzenie 22:20. Jednak przegrał pięć akcji z rzędu i doszło do tiue breaku.
W piątym secie do stanu 5:3 dla Chemika można było mieć wątpliwości co do końcowego wyniku. Udane ataki powiększyły przewagę policzanek. Przy zmianie stron było 8:3. Siatkarki z Rzeszowa nie poddawały się, ale przewaga była po stronie bardziej doświadczonych rywalek. Siatkarki trenera Micelliego walczyły do końca. Mecz zakończył pojedynczy blok Anny Werblińskiej..
Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/LiveScore.aspx?ID=1045
Statystyki meczowe: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?mID=27156&ID=1045&Page=S
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej