Finał Ligi Światowej z polskimi standardami

W nocy z środy na czwartek w argentyńskiej Mar del Placie rozpoczyna się finał Ligi Światowej. Biało-czerwoni siatkarze nie zakwalifikowali się do najlepszej szóstki tegoroczne edycji, co nie znaczy, że w podczas Final Six kompletnie zabraknie polskich akcentów. W Mar del Plata są już polscy operatorzy systemu wideoweryfikacji i dbający o oprawę widowisk siatkarskich w Polsce – Grzegorz Kułaga.

W nocy z środy na czwartek w argentyńskiej Mar del Placie rozpoczyna się Ligi Światowej. Biało-czerwoni siatkarze nie zakwalifikowali się do najlepszej szóstki tegoroczne edycji, co nie znaczy, że w podczas Final Six kompletnie zabraknie polskich akcentów. W Mar del Plata są już polscy operatorzy systemu wideoweryfikacji i dbający o oprawę widowisk siatkarskich w Polsce – Grzegorz Kułaga.

 – To niezaprzeczalny sukces polskiej federacji i polskich standardów – mówił kilka dni temu o decyzji Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej i wiceprezydent FIVB. – Próba udostępnienia challeng’u widzom w halach i przed telewizorami podczas meczów Polska – Stany Zjednoczone wypadła pomyślnie. Wniosek władz FIVB był jasny:  polski standard wideoweryfikacji ma najwyższą jakość na świecie. Stąd decyzja, że zostanie wykorzystany podczas zawodów najwyższej rangi – wyjaśnia prezes. Realizacji telewizyjnej widowiska dokona argentyńska stacja, ale pod nadzorem specjalistów z FIVB.  – To zabieg celowy, pragniemy bowiem wystandaryzować przekaz telewizyjny z najważniejszych turniejów siatkarskich na świecie, i nie ukrywam – w tym przypadku polski model jest uważany za wzorcowy – mówi szef PZPS.

– Grzegorz Kułaga ma już za sobą debiut międzynarodowy podczas tegorocznych finałów lig brazylijskich. Jego praca została oceniona przez federację Brazylii bardzo wysoko i Grzegorz otrzymał mocną rekomendację a przede wszystkim akceptację kierownictwa FIVB – dodał Mirosław Przedpełski.