Janusz Uznański - rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej, 5 kwietnia 2015

W Azoty Arenie zakończył się Final Four Ligi Mistrzyń. W wielkim finale zwyciężył turecki klub Eczacibasi VitrA Stambuł i to on właśnie wyjedzie ze Szczecina z Pucharem Europy.

Eczacibasi VitrA Stambuł – Unendo Yamamay Busto Arsizio  3:0 (25:22, 25:20, 25:21)

 

Eczacibasi VitrA Stambuł: Bethania De La Cruz De Pena, Asuman Karakoun, Jordan Larson-Burbach, Christiane Furst, Neslihan Demir Guler, Maja Poljak, Gulden Kuzubasioglu (L) –  Gozde Yilmaz, Nilan Ozdemir

Trener: Giovanni Caprara

Unendo Yamamay Busto Arsizio: Ekaterina Lyubushkina, Francesca Marcon, Valentina Diouf, Joanna Wołosz, Helena Havelkova, Giulia Pisani, Giulia Leonardi (L) – Kathleeen Michel, Rebecca Perry, Letizia Camera

Trener: Carlo Parisi

 

Sędziowie: Susana Maria Rodriguez Jativa (ESP),  Aliaksandr Piasetski (BLR)

W Azoty Arenie zakończył się Final Four Ligi Mistrzyń. W wielkim finale zwyciężył turecki klub Eczacibasi VitrA Stambuł i to on właśnie wyjedzie ze Szczecina z Pucharem Europy.

Turecko – włoski finał Ligi Mistrzyń w szczecińskiej Azoty Arenie w odsłonie otwierającej wielki finał był pasjonującym widowiskiem. Początkowo ton wydarzeniom na boisku nadawał zespół z Włoch, który podczas pierwszej przerwy technicznej miał punkt przewagi a w trkcie drugiej już nawet cztery. Wtedy do skutecznej szarży przystąpiły siatkarki klubu ze stolicy Turcji. Na finiszu seta pierwszego wywalczyły minimalne, ale jak się okazało bezpieczne prowadzenie (21:19), które grając punkt za punkt uczyniły zwycięstwem do 22.

W partii drugiej inicjatywa przeszła w ręce Eczacibasi VitrA Stambuł. Od stany 10:10 ekipa Giovanniego Caprary realizowała swój scenariusz. Drużyna z Turcji grała bardzo cierpliwie i ograniczyła liczbę błędów. Siatkarki z Busto Arsizio nie popełniały kardynalnych błędów, ale w ich grze zaczęło brakować radości. Z czasem jednak pojawił się rodzaj paraliżu w obronie. W efekcie rywalki uciekły na finiszu seta aż na sześć punktów (22:16) i spokojnie doprowadziły do zwycięstwa, do 20.

W secie trzecim włoski zespół długo nie mógł otrząsnąć się po porażce w poprzedniej partii. Rywalki wykorzystały to bezwzględnie wychodząc na wysokie prowadzenie (13:8). I w tym momencie nastąpiło przełamanie. Unendo Yamamay doprowadziło do wyrównania (13:13) i rozpoczęła się zażarta walka. Dla ekipy z Włoch o nadzieję o dalszą grę a dla zespołu z Turcji o szybkie przejęcie Pucharu Europy. Siatkarki Eczacibasi miały więcej determinacji a może dokładniej atutów, szczególnie w ataku, który był przez cały mecz piętą achillesową rywalek. Eczacibasi VitrA Stambuł zwyciężyło do 21 a w meczu 3:0 i w szczecińskiej Azoty Arenie zdobyło Puchar Europy.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej