Fabian Drzyzga: nasza forma jest stabilna i to jest najważniejsze

Asseco Resovia Rzeszów w efektownym stylu wygrała 3:0 swoje ostatnie spotkanie w 2016 roku

Asseco Resovia w efektownym stylu wygrała swoje ostatnie spotkanie w 2016 roku. ONICO AZS Politechnika Warszawska nie była w stanie zawiązać równorzędnej walki wobec tak dobrze grającej rzeszowskiej drużyny. Rozgrywający wicemistrzów Polski Fabian Drzyzga skomentował aktualną formę oraz podsumował cały rok zarówno jeśli chodzi o klub, jak i reprezentację.

pzps.pl: Efektowna wygrana z Politechniką na zakończenie roku, oznacza, że wasza forma idzie w górę?
Fabian Drzyzga: Trzymamy dobrą formę już od jakiegoś czasu. Mamy na swoim koncie już siedem wygranych z rzędu. Nasza forma jest stabilna i to jest najważniejsze. Zagraliśmy dobre spotkanie, a przeciwnik nam się nie postawił. Myślę, że w zespole naszego przeciwnika nie było tej iskry co zazwyczaj. Coś im przeszkadzało, coś nie grało. Na pewno brak Pawła Zagumnego miał na to duży wpływ, chociaż dzisiaj nie mieli dobrego przyjęcia, więc nawet Paweł nie pomógłby za dużo. Ja się cieszę, że nasza gra była równa, stabilna i bardzo dobra w elemencie zagrywki.

- Jak podsumujesz ten cały rok jeśli chodzi o rozgrywki klubowe?
- Srebro mistrzostw Polski? Wiadomo, że zawsze bijemy się o mistrza. Mieliśmy swoje większe i mniejsze problemy w tamtym sezonie. Jest to jednak już za nami i nie ma do tego co wracać. Jeżeli chodzi o nowy sezon to myślę, że jest bardzo dobrze. Idziemy w dobrym kierunku, forma idzie w górę. W drużynie panuje bardzo fajna atmosfera. Mam nadzieję, że utrzymamy to w nowym roku.

- A reprezentacja?
- Sezon reprezentacyjny upłynął pod znakiem jednej wielkiej średniej gry.

- Zmienił się trener, więc teraz każdy zawodnik ma czystą kartę. Nowy rok zatem upłynie pod znakiem próby pokazania się, aby znaleźć się w składzie u Ferdinando De Giorgiego.
- Oby tak było, bo o to chodzi w sporcie, żeby każdy miał szanse pokazania się poprzez trening i swoja postawę na boisku. Nawet jeśli ktoś wywalczy to miejsce i trener uzna, że dany zawodnik jest lepszy, to żeby trener nie zamykał drogi temu, który przegrał rywalizację. Tak aby ten poprzez treningi mógł udowodnić, że również jest przydatny drużynie. Takiego trenera nam potrzeba, a jak będzie – zobaczymy.

- Jakie zatem cele stawiasz sobie na najbliższy rok, jakie marzenia?
- Na razie skupiam się na tym co jest teraz i nie wybiegam zbytnio w przyszłość.