KS, 10 lutego 2012

Siatkarki Siódemki Legionovia Legionowo na ligowych parkietach były niepokonane od ponad roku. Podopieczne trenera Wojciecha Lalka wygrały 42 spotkania ligowe z rzędu. Ich wspaniałą passę przerwały zawodniczki warszawskiej Sparty pod wodzą trenera Teofila Czerwińskiego.

W środę MUKS Sparta Warszawa po tie-breaku pokonała Siódemkę Legionovia Legionowo. To pierwsza porażka lidera I ligi kobiet w tym sezonie, a także od ponad roku. – Na nasze zwycięstwo złożyło się wiele czynników – powiedziała rozgrywająca Sparty Ewelina Polak – Zaczynając od małych rotacji w składzie, po poprawienie indywidualnych mankamentów przez trenera Czerwińskiego. Oczywiście duże znaczenie miała również dyspozycja dnia.

Sparta, która obecnie zajmuje dziewiątą lokatę w tabeli I ligi kobiet zagrała prawdopodobnie najlepszy mecz w tym sezonie. Zawodniczki zagrały znakomicie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. – Przed meczem powiedziałyśmy sobie, że nie mamy nic do stracenia – mówiła Ewelina Polak – Na parkiet wyszłyśmy bardzo zmotywowane. Chciałyśmy pokazać się z jak najlepszej strony, zwłaszcza, że grałyśmy przed własną publicznością, która w większości składa się z naszych przyjaciół. Nie chciałyśmy zawieść ich, ani siebie.

Podczas środowego meczu kibice Legionovii wywiesili baner, który przypominał, że Legionovia nie przegrała 42 meczów z rzędu. – Nie będę ukrywać, że ten baner rozbudził w nas myśl, że może nam się uda przerwać tę dobrą passę Siódemki. No i udało się- mówiła zadowolona Ewelina Polak – od samego początku starałyśmy się grać jak najlepiej potrafimy. Po wygranej drugiej partii, kiedy było 1:1 w setach, uwierzyłyśmy, że wynik jest sprawą otwartą. Po trzecim secie przeleciało nam przez głowę, że może uda się wywalczyć nawet 3 punkty. Ale z takim zespołem jak Legionovia nie można się rozluźniać i tracić koncentrację. Najważniejsze było to, że nie bałyśmy się i w tych najważniejszych momentach ręka dziewczynom nie zadrżała.

Kolejne spotkanie siatkarki Teofila Czerwińskiego rozegrają w sobotę w Aleksandrowie Łódzkim z miejscową Jedynką. – Atmosfera w drużynie jest teraz super, bo jak się wygrywa to bardziej chce się grać. Myślę, że jesteśmy jedynym zespołem, który potrafi wygrać w takim samym stosunku z pierwszą i ostatnią drużyną tabeli. W meczu z Jedynką wyjdziemy równie zmotywowane. Będziemy walczyć o punkty, bo tych trochę nam jednak brakuje – zapowiedziała Ewelina Polak.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej