Enea Cup PP mężczyzn - Andrzej Kowal: W sobotę czeka nas najważniejszy mecz

Asseco Resovia Rzeszów pokonała AZS Częstochowa w ćwierćfinale Enea Cup Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn i awansowała do półfinału turnieju. - Mamy szansę powalczyć o puchar - powiedział Olieg Achrem.

Resovia Rzeszów bez większych problemów pokonała w ćwierćfinałowym spotkaniu Enea Cup 2014 Pucharu Polski AZS Częstochowa i w półfinale turnieju zmierzy się Jastrzębskim Węglem.

- Bardzo cieszymy się, że wygraliśmy ten mecz i awansowaliśmy do półfinału Enea Cup 2014 Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn. Mamy szansę powalczyć o puchar. W czwartek zagraliśmy dobre spotkanie. Nie daliśmy rozegrać się drużynie z Częstochowy. Myślę, że można powiedzieć , że kontrolowaliśmy przebieg meczu od początku do końca - powiedział po meczu Olieg Achrem, kapitan mistrzów Polski.

Kluczem do zwycięstwa rzeszowian w czwartkowym spotkaniu była zagrywka, z którą nie mogli sobie poradzić biało-zieloni. - Myślę, że podczas czwartkowego spotkania decydującym elementem była zagrywka. Konsekwencją dobrej zagrywki była dobra gra blokiem oraz obrona. Jesteśmy w czwórce, a w sobotę czeka nas najważniejszy mecz - przyznał Andrzej Kowal, trener Asseco Resovii Rzeszów.

W czwartek przygodę z Pucharem Polski zakończyli Akademicy z Częstochowy, którzy nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu na powstrzymanie świetnie dysponowanych przeciwników.

- Resovia Rzeszów w pełni zasłużyła na zwycięstwo. Myślę, że rzeszowianie obnażyli nasze słabości. Szkoda, że z naszej strony nie było widać walki, ambicji i możliwości, które w nas drzemią. Niestety w żadnym elemencie nie przeciwstawiliśmy się przeciwnikowi. Wierzyliśmy, że uda się nam pokazać dobrą siatkówkę. Niestety nie udało się nam i wracamy do Częstochowy - zakończył Dawid Murek, kapitan AZS-u Częstochowa.